Partner merytoryczny: Eleven Sports

Paixao kontra Robak, czyli we Wrocławiu będzie się działo

Pierwsze tegoroczne starcie obu zespołów miało miejsce w ramach 4. ligowej kolejki. Na stadionie w Szczecinie gospodarze wyszli wówczas na dwubramkowe prowadzenie, ale gra Śląska okazała się na tyle skuteczna, że mecz zakończył się remisem 2-2. Podrażnieni porażką z Wisłą, podopieczni Stanislava Levy'ego, będą chcieli zmazać plamę po blamażu 0-3, natomiast "Portowcy" zagrają o umocnienie się w górnej części tabeli. Kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko? Trudno powiedzieć. Pewne jest natomiast to, że niczym w utworze „Bałkanica” – będzie się działo! Transmisja od 20.10 w Canal+ Sport HD.

Marco Paixao
Marco Paixao/AFP

"Śląsk w ostatnich sezonach zajmował wysokie miejsca i już się wszyscy przyzwyczaili, że musi być w czubie tabeli. I moim zdaniem Śląsk ma taki potencjał, aby być wysoko. Pokazały to mecze w europejskich pucharach, gdzie naprawdę fajnie się zaprezentował. Wydaje mi się, że problemem Śląska jest brak serii zwycięstw. Wiem z doświadczenia, że jak zespół ma wyniki w kratkę, to się wkrada niepokój i zaczyna kombinowanie. Raz jest dobrze, a za chwilę słabo i wszyscy szukają, gdzie tkwi problem. Seria udanych i wygranych meczów dodaje też zespołowi pewności, której chyba teraz Śląskowi brakuje. W Białymstoku pierwsi zdobyli gola, a mimo wszystko przegrali. To nie był zresztą pierwszy taki mecz wrocławian. Ale uważam, że Śląsk jeszcze zaskoczy i będzie wyżej w tabeli" - mówił Marcin Robak cytowany na oficjalnej stronie internetowej wrocławskiego klubu.

Mimo laurki wystawionej przez napastnika "Portowców", postawę Śląska uznać należy za rozczarowanie. Trzy ostatnie sezony, piłkarze z Wrocławia, kończyli na podium ligowej tabeli, w rozgrywkach 2011/12 zdobywając, kosztem Legii, tytuł mistrza Polski. W obecnym sezonie podopieczni Stanislava Levy’ego zaczęli od przygody z Ligą Europy. Po przejściu FK Rudar (Czarnogóra) i Club Brugge (Belgia), najbliższy rywal Pogoni odpadł z rywalizacji po dwumeczu z hiszpańską Sevilla FC.

Latem i jesienią Wrocław opuścili m.in.: Piotr Ćwielong, Marcin Kowalczyk i Waldemar Sobota. Ze sprowadzonych w ich miejsce zawodników najlepsze wrażenie robią na razie: Marco Paixao, Dudu Paraiba i Tomasz Hołota. Portugalczyk, z 10 golami na koncie, przewodzi klasyfikacji ligowych strzelców.

I to właśnie on jest głównym atutem ekipy z Wrocławia.

W obu zespołach - bez większych absencji. Dariusz Wdowczyk będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. Wracają liderzy: Murayama, Rogalski, Akahoshi. Na kartki w spotkaniu ze Śląskiem będą musieli uważać: Jakub Bąk, Abdul Moustapha Ouedraogo, Przemysław Pietruszka i Marcin Robak. Podobnie Stanislav Levy dysponuje pełną kadrą. Zagrożeni "wykartkowaniem" są Dudu Paraiba, Rafał Grodzicki, Tomasz Hołota, Przemysław Kaźmierczak, Krzysztof Ostrowski, Marcin Pawelec i Dalibor Stevanović.

Śląsk 56 razy spotykał się z Pogonią. Bilans meczów to 22 zwycięstw Śląska, 15 remisów i 19 wygranych "Dumy Pomorza". WKS zdobył w dotychczasowej rywalizacji 85 bramek, tracąc 76 goli. We Wrocławiu obie drużyny spotkały się 27 razy. Śląsk wygrał 16 meczów, 8 zremisował i przegrał 3. W tych spotkaniach wrocławianie strzelili 53 gole, tracąc 30 bramek.

Ostatnie spotkania obu drużyn:

5 maja 2013 r. Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1-0. Strzelcem gola był Piotr Ćwielong.

11 sierpnia 2013 r. Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 2-2; po bramkach: Golli, Akahoshiego, Kaźmierczaka i Hołoty.

Ostatnie spotkania ligowe:

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 3-0

Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz 1-1

Ciekawostki:

- dobre występy w barwach Śląska Portugalczyka Marco Paixao sprawiły, że zaczęły się nim interesować poważne europejskie kluby. W gronie potencjalnych nabywców wymienia się: Celtę Vigo oraz Almerię. Dwa zespoły z Primera Division szukają skutecznego napastnika, jednak nie dysponują dużymi budżetami transferowymi. Dlatego najpierw chciałyby wypożyczyć Portugalczyka, a dopiero później ewentualnie ostatecznie wykupić z Wrocławia.

- po raz ostatni "Portowcy" pokonali na wyjeździe WKS aż 12 lat temu, gromiąc 4-0. Co ciekawe, spotkanie to było jednocześnie ligowym debiutem dla wychowanka Śląska, Radosława Janukiewicza, broniącego obecnie barw Pogoni.

- mecz "Dumy Pomorza" z Zawiszą zapisał się na kartach historii Szczecina. Na boisku zameldował się, bowiem Michał Walski, stając się najmłodszym debiutantem w historii klubu - w piątek miał dokładnie 16 lat i 275 dni. Ofensywny pomocnik do stolicy Pomorza Zachodniego trafił latem, z III-ligowej Stali Mielec.

Przypuszczalne składy:

Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Mariusz Pawelec, Rafał Grodzicki, Adam Kokoszka, Krzysztof Ostrowski - Tadeusz Socha, Tomasz Hołota, Sebastian Mila, Przemysław Kaźmierczak, Sylwester Patejuk - Marco Paixao.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak , Maciej Dąbrowski, Hernani, Przemysław Pietruszka - Jakub Bąk, Bartosz Ława, Abdoul Ouedraogo, Takafumi Akahoshi Takuya Murayama - Marcin Robak.

Transmisja w Canal + Sport HD od 20.10.

Typ INTERIA.PL: Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2-1

Autor: Marcin Szymański

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem