Partner merytoryczny: Eleven Sports

Od Rakowa do Rakowa, czyli jak Maciej Skorża zmienił Lecha Poznań

Wyjazdowym meczem z Rakowem Częstochowa trener Maciej Skorża rozpoczął w kwietniu swoją pracę w Lechu Poznań – przegrał wówczas 1-3. Przez te niespełna pięć miesięcy wiele się jednak zmieniło i dziś „Kolejorz” ma dużo większe szanse na korzystny wynik.

Lech na właściwym torze - odc. 21 /INTERIA.TV/INTERIA.TV

Skorża zastąpił w Lechu zwolnionego po serii kiepskich występów Dariusza Żurawia. Nie przejął drużyny od razu - najpierw z trybun obejrzał zremisowany 0-0 mecz z Legią Warszawa, a dopiero po nim rozpoczął pracę z drużyną. Zastał zespół mocno rozbity, którego nie udało mu się szybko odbudować. Lech miał wtedy jeszcze szanse na awans do eliminacji Ligi Konferencji, ale na dobrą sprawę po meczu z Rakowem ją stracił.  Spotkanie odbyło się w Bełchatowie, częstochowianie wygrali 3-1, byli wyraźnie lepsi. Generalnie Lech prezentował się wówczas kiepsko - w sześciu meczach zdobył tylko siedem punktów, a porażka z Rakowem była jego jedyną dwubramkową aż do dzisiaj. W przerwie między sezonami zespół przeszedł spore przeobrażenie, dziś punktuje dwa razy lepiej (14 pkt w 6 meczach). Jeśli weźmiemy okres między 15 kwietnia a 10 września, to lepszy od niego w tym elemencie jest tylko... Raków.

Lech Poznań musi zagrać niemal perfekcyjnie

-  Raków to drużyna, która wciąż się rozwija. Mają główne zasady strategii gry te same bądź podobne, ale wciąż dochodzą nowi zawodnicy. Raków ma po prostu dużo większe doświadczenie, w walce o mistrzostwo Polki uległ tylko Legii, za to zdobył Puchar Polski i fajnie zaprezentował się w pucharach. Ten aspekt doświadczenia i mentalu jest więc inny niż to było w kwietniu - mówi Skorża, którego zdaniem Lecha czeka być może najtrudniejszy mecz wyjazdowy w całym sezonie. - Potrzebujemy najwyższego poziomu motywacji i koncentracji od pierwszego gwizdka sędziego. To musi być nasz najlepszy mecz w sezonie, a jeśli chcemy wygrać, to powinniśmy zagrać mecz, który będzie zbliżony do perfekcyjnego - uważa szkoleniowiec.

Lech Poznań i dwa mikrocykle

Skorża przez ostatnie dwa tygodnie miał do dyspozycji ponad 20 zawodników. W spotkaniu z Rakowem nie wystąpią tylko: kontuzjowany Thomas Rogne oraz napastnik Roko Baturina, który przyjechał do Poznania z infekcją i długo ją leczył. - To był dla nas bardzo intensywny czas. Pierwszy mikrocykl zrobiliśmy bardzo mocny, z serią testów szybkościowych i wydolnościowych, a zakończył go sparing z Zagłębiem Lubin. Drugi był lżejszy, ale też pracowity. Mocno pracowaliśmy nad elementami taktycznymi na spotkanie z Rakowem, ale czy przyniesie to efekt, zobaczymy. Drużyna dobrze funkcjonuje i wierzę, że jesteśmy zagrać taki mecz, po którym będziemy zadowoleni i zdobędziemy punkty - twierdzi trener Lecha.

Raków - Lech Poznań. Gdzie oglądać?

Lech Poznań zagra z Rakowem w Częstochowie w niedzielę o godz. 17.30. Transmisja - w Canal+.

Andrzej Grupa

Lech Poznań w meczu z Rakowem Częstochowa/Marian Zubrzycki/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem