Niezwykły przypadek Kamila Drygasa. Czy będzie kontynuował serię?

Do treningów z pierwszą drużyną wrócili już Damian Dąbrowski i Maciej Żurawski. Ich absencja przyprawiała trenera Runjaica o spory ból głowy, bo z kontuzjami walczyli także Rafał Kurzawa i Alexander Gorgon, przez co szkoleniowiec musiał znacznie przebudować środek pola.

Pogoń Szczecin. Kamil Drygasem najlepszym strzelcem

W ostatnich tygodniach do pierwszego składu powrócił Kamil Drygas. Odkąd latem 2019 roku zerwał więzadło w kolanie, jego niegdyś niepodważalna pozycja w zespole znacznie się osłabiła. Był głównie rezerwowym, a trener korzystał z niego przede wszystkim w końcówkach spotkań.

W tym sezonie sytuacja się odmieniła. 5 z 6 meczów ligowych rozpoczął w pierwszym składzie. Minuty na boisku przekładają się na zdobycze bramkowe. Drygas ma ich już trzy w tym sezonie ligowym. Co jednak najciekawsze, wszystkie strzelił w ramach rzutów karnych. Jedną "jedenastkę" wykorzystał w spotkaniu z Wartą Poznań, a dwie - w starciu ze Stalą Mielec. Drygas to jedyny na razie zawodnik w lidze, który wykorzystał w tym sezonie więcej niż jeden rzut karny.

Sztab szkoleniowy Pogoni wciąż nie podjął decyzji, czy w poniedziałek skorzysta z Dąbrowskiego i Żurawskiego. Niewykluczone, że obaj rozpoczną mecz na ławce rezerwowych. Być może Kamil Drygas będzie miał więc okazję, aby jeszcze powiększyć swój dorobek strzelecki. 

Jakub Żelepień