W pierwszym spotkaniu Legia wygrała na wyjeździe 3-2 i przed meczem na swoim stadionie jest w bardzo dobrej sytuacji. UEFA co prawda zniosła zasadę mówiącą o tym, że gole strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie, ale mimo wszystko to mistrzowie Polski wydają się faworytami do awansu do kolejnej rundy.Będą mogli z całą pewnością liczyć na gorący doping publiczności, która tłumnie zasiądzie na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej 3. Właśnie dlatego ekipa z Norwegii postanowiła zastosować specyficzne metody treningowe. Ich zajęcia odbywały się przy dopingu... puszczonym z głośników. Miało to imitować warunki, panujące na stadionie Legii. Zespół trenera Czesława Michniewicza zna już potencjalnego rywala w drugiej rundzie eliminacji LM. Będzie nim Flora Tallin lub Hibernians z Malty. Pierwsze spotkanie zespół z Estonii wygrał u siebie 2:0. Gdyby jednak mistrzowie Polski nie poradzili sobie w dwumeczu z Bodoe/Glimt, trafią do 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji i spotkają się z przegranym z pary Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - Valur Reykjavik (Islandia) w tzw. ścieżce mistrzowskiej. Pierwsze spotkanie Dinamo wygrało u siebie 3:2. KK