Partner merytoryczny: Eleven Sports

Miroslav Radović podpisał kontrakt z Habei China Fortune

Miroslav Radović przeszedł testy medyczne i podpisał dwuletni kontrakt z Habei China Fortune - informuje "Przegląd Sportowy".

Radović spotkanie z Ajaksem oglądał z trybun
Radović spotkanie z Ajaksem oglądał z trybun/Bartłomiej Zborowski/PAP

W poniedziałek Serb opuścił Polskę i udał się do Pekinu. 

Radović był liderem Legii, ale skusiły go, jak sam określił, "kosmiczne" pieniądze. W drugiej lidze chińskiej ma zarabiać 1,5 miliona euro rocznie. W Legii miał 400 tysięcy euro.

"Wojskowi" za piłkarza mają dostać 2 miliony euro.

- Wszystko zmieniło się po meczu ze Śląskiem Wrocław, wtedy pojawiła się oferta. Bardzo konkretna i bardzo dobra finansowo. Od tego czasu przeżywałem koszmar, jednego dnia po kilku godzinach myślenia byłem przekonany, że odchodzę, by następnego dnia stwierdzać, że jednak zostanę. W końcu decyzję podjąłem ostatecznie, przeniosę się na półtora roku do Chin, ale po tym okresie czasu wrócę do Warszawy, do mojej Legii - wyjaśnił Radović w rozmowie z Legia.net.

Radović po podpisaniu umowy ma jeszcze wrócić na kilka dni do Polski. Rozgrywki ligi chińskiej zaczynają się na początku marca.

Serb opuszcza Legię w dość kiepskim momencie. Mistrzowie Polski w czwartek zagrają rewanżowe spotkanie 1/16 finału Ligi Europejskiej z Ajaksem Amsterdam. W pierwszym meczu "Wojskowi" przegrali 0-1, a gola strzelił Arkadiusz Milik.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem