Partner merytoryczny: Eleven Sports

Michniewicz znalazł pomocnika dla Legii. Może wzmocnić mistrza

Legia Warszawa od kilku tygodni szuka środkowego defensywnego pomocnika. Osoby odpowiedzialne za transfery, z dyrektorem sportowym Radosławem Kucharskim na czele, nie potrafią jednak znaleźć odpowiedniego piłkarza na tę pozycję. Sprawy w swoje ręce wziął więc trener Czesław Michniewicz, który chce, żeby do Legii trafił jego podopieczny z młodzieżowej reprezentacji Polski - Patryk Dziczek.

El. LM. Legia - Dinamo. Czesław Michniewicz: Chcemy rozstrzygnąć losy spotkania w regulaminowym czasie. Wideo/Zbigniew Czyż/INTERIA.TV

O planowanym transferze można dowiedzieć się podcastu "Kilka słów o Legii". Sytuacja Dziczka jest dosyć specyficzna. Niedawno świętował on z kolegami z Salernitany awans do Serie A. Pomocnik był tam wypożyczony z Lazio Rzym, które wykupiło go dwa lata temu z Piasta Gliwice. W drużynie "Koników morskich" w pierwszym sezonie rozegrał on 18 spotkań, w których zdobył jednego gola oraz zanotował dwie asysty. W drugim dołożył do tego 17 występów. Będąc do pewnego momentu podporą klubu z Salerno, rewelacji poprzednich rozgrywek Serie B.

Tym momentem, który zaważy na dalszej karierze Dziczka, była sytuacja, do której doszło 20 lutego. Podczas meczu z Ascoli Polak nagle upadł na ziemię. Dzięki szybkiej interwencji lekarzy, kolegów z drużyny i piłkarzy rywala, opuścił boisko przytomny. Karetką zabrano go szpitala, gdzie usłyszał "wyrok" - miał atak epilepsji.

Studio Ekstraklasa/interia/materiały promocyjne

Patryk Dziczek już zdrowy?

Po trzech dniach opuścił szpital, a koledzy z drużyny - szczególnie Polacy Tomasz Kupisz i Paweł Jaroszyński - przygotowali dla niego gorące powitanie. Od tego czasu minęło pół roku, ale Dziczek nie wrócił na boisko. Salernitana po awansie nie przedłużyła wypożyczenia. Lazio, które latem 2019 r. zapłaciło za niego Piastowi 2 mln euro, też nie chce ryzykować postawić na chorego piłkarza.

Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź!

Może skorzystać z tego Legia. Dziczek przeszedł już wszystkie badania, które pokazują, że jest zdrowy na tyle, żeby profesjonalnie uprawiać piłkę nożną. W Serie A nie chcą ryzykować i Lazio najpewniej rozwiąże z nim kontrakt, dzięki czemu stanie się on wolnym zawodnikiem. Po piłkarza może sięgnąć Legia i jeśli okaże się, że będzie on zdrowy, może rozwiązać jej problemy w środku pola.

Dziczek to były młodzieżowy reprezentant Polski, który w 2019 roku zdobył z Piastem Gliwice mistrzostwo Polski. 23-latek był jednym z najważniejszych piłkarzy zespołu Michniewicza na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w 2021 r., gdzie biało-czerwoni pokonali Belgię 3-2 i Włochy 1-0.

Michniewicz odbudowuje w Legii swoich byłych podopiecznych z młodzieżówki. Najpierw dokonał tego z Bartoszem Kapustką, teraz silnym punktem drużyny stał się Maik Nawrocki. Dziczek, jeśli tylko będzie zdrowy, może być kolejnym takim graczem. Szkoda tylko, że po półrocznej przerwie w grze, na jego powrót do pełni formy trzeba będzie pewnie jeszcze trochę poczekać.

Asz

Patryk Dziczek (w środku)/Beata Zawadzka/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem