Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Michniewicz: Nie chcę, by Rosjanie znowu mówili, że "ogóry z Polszy prijechali"

W porównaniu z konferencją Ruia Vitorii, spotkanie z dziennikarzami Czesława Michniewicza i Bartosza Slisza przebiegało w sympatycznej i wesołej atmosferze. Trener Legii Warszawa sprawiał wrażenie, jakby do meczu podchodził w pełni wyluzowany. Mecz Spartak - Legia w Lidze Europy w środę o godz. 16.30, transmisja w Viaplay.

Liga Europy. Spartak - Legia. Andre Martins dla Interii: Chcemy, żeby ta przygoda trwała długo. Wideo/Zbigniew Czyż/INTERIA.TV

Być może w dobry humor Czesława Michniewicza wprawiło spotkanie ze Stanisławem Czerczesowem, który przyjechał do hotelu legionistów.

- Miałem przyjemność spotkać się z trenerem Czerczesowem, z którym znam się z polskiej ekstraklasy. Odwiedził nas w hotelu, to było miłe spotkanie. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze po meczu. Spotkał się też z naszym szefem Dariuszem Mioduskim. Nie rozmawialiśmy o tym, jak pokonać Spartak. To były zawodnik tego klubu, dziesięć lat tu grał. Będzie kibicował obu zespołom, Spartakowi i troszeczkę też nam, bo w Polsce jest bardzo miło wspominany - powiedział Michniewicz. 

Spartak - Legia. Czesław Michniewicz przygotowany do Ligi Europy

Trener Legii razem ze swoim sztabem ostatnie dni poświęcił na analizę meczów rosyjskiego klubu.

- Obejrzeliśmy wiele spotkań Spartaka, z Chimkami, Uralem, Niżnym Nowogrodem, Benfiką Lizbona. Widzieliśmy, że grają trójką obrońców i trójką napastników. To bardzo dobra drużyna. Widziałem ich mecz z Chimki i z Soczi sprzed dwóch tygodni. Teraz zupełnie inaczej wygląda. Grają coraz lepiej. Mamy dużo szacunku do przeciwnika, ale mamy swój plan na to spotkanie. Nie jesteśmy faworytem, ale liczymy na niespodziankę. W 1995 r. po wygranej z Legią w Lidze Mistrzów, Wiktor Onopko żartował, że "ogórcy z Polszy prijechali". Nie chcemy być ogórkami, chcemy pokazać dobrą piłkę - zapewnił Michniewicz.

Rosyjscy dziennikarze pytali, czy trener pokazywał swoim piłkarzom wygrane 3-2 spotkanie eliminacji Ligi Europy z 2012 r. ze Spartakiem w Moskwie.

- Nie pokazywaliśmy tego meczu piłkarzom, ale wspomnienia odżyły. Kibice doskonale to pamiętają. Też nie byliśmy faworytami, ale wygraliśmy. Na jaki wynik teraz liczymy? Liczymy na dobrą grę. Spartak ma bardzo dobrych zawodników. Niektórych znam z młodzieżówki, widzę, jaki postęp zrobili. Nie zakładamy remisu, czy minimalnej porażki. Chcemy dobrze zagrać. Widzę dobrą atmosferę. Zapominamy co było w lidze. Chcemy zagrać dobrze te sześć spotkań. Naszym marzeniem jest gra na wiosnę, co może się stać jeśli zajmiemy pierwsze, drugie lub trzecie miejsce w grupie. Bardzo na to liczymy - powiedział Michniewicz, który zdradził, że w zespole nie ma żadnych kontuzji i wszyscy jego piłkarze są gotowi do gry.

Spartak - Legia. Bartosz Slisz szczęśliwy z grupy Ligi Europy

Gotowy na mecz z Rosjanami jest też Bartosz Slisz.

- Jestem szczęśliwy, że trafiliśmy na taką grupę. Jak dowiedzieliśmy się, że gramy z europejską czołówką to cały zespół się cieszył. Mam nadzieję, że mecz ze Spartakiem to będzie dobry początek naszej drogi i pokażemy dobrą formę. Uwielbiam grać w takich meczach. Widzieliśmy, jaka atmosfera była na meczach z Dinamo i Slavią. Gramy w piłkę od najmłodszych lat i w marzeniach widzieliśmy takie mecze. Mam nadzieję, że to będą dobre spotkania i nie skończy się tylko na sześciu występach - dodał.

Liga Europy. Spartak - Legia: transmisja

Mecz Spartak Moskwa - Legia Warszawa w Lidze Europy o godz. 16.30, transmisja w Viaplay, retransmisja w TVP, "na żywo" w Sport.Interia.pl

Artur Szczepanik, Moskwa

Czesław Michniewicz/Beata Zawadzka/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem