Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Michał Żyro długo czekał na bramkę dla Jagiellonii. Ale jak już huknął...

Osiem spotkań czekał Michał Żyro, by zdobyć bramkę dla Jagiellonii. W końcu strzelił pięknego gola przeciwko Wiśle Kraków i przypieczętował wygraną 3-1. - Oby to był początek czegoś dobrego - podkreśla napastnik białostoczan.

Jasna Strona Białej Gwiazdy - Odcinek 45 (Po derbach)/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Żyro pewnie liczył, że szybciej zdobędzie pierwszą bramkę dla białostocczan. Nie spodziewał się jednak, że jak już trafi, to jego gol będzie kandydował do trafienia kolejki.

Przypomnijmy, że w sobotę Jagiellonia miała ułatwione zadanie, bo od 9. minuty grała z przewagą zawodnika. Mimo to do przerwy tylko remisowała z Wisłą Kraków 1-1, ale w drugiej części przechyliła szalę na swoją korzyść. 

Prowadzenie gospodarzom dał Tomas Przikril, a kropkę nad "i" w końcówce pięknym uderzeniem w okienko postawił właśnie Żyro. A bramka wyglądała tak:

- Często jest tak, że gdy wchodzę na boisko, to robię coś pozytywnego. Wiedziałem, że jestem potrzebny zespołowi, szczególnie przy stanie 1-1. Ciężko zapracowałem na to, żeby wreszcie zdobyć pierwszą bramkę dla Jagi. Oby to był początek czegoś dobrego - mówił Żyro, cytowany przez oficjalną stronę klubu z Białegostoku.

29-letni zawodnik do Jagiellonii przyszedł w tym sezonie. Na początku obecnych rozgrywek zagrał jeszcze cztery spotkania w Piaście Gliwice, skąd odszedł właśnie do Białegostoku. Od siódmej kolejki opuścił tylko jedno spotkanie, rolę rezerwowego mieszając z występami w podstawowym składzie. Za każdym razem efekt był jednak taki sam - były zawodnik Legii Warszawa do siatki nie potrafił trafić. Aż do soboty.

- Ostatnio zarówno moja forma, jak i całego zespołu zwyżkuje, a to bardzo cieszy. Pewnym usprawiedliwieniem moich słabszych spotkań jest fakt, że musiałem trochę poznać zespół i przyzwyczaić się do jego sposobu gry. Poznałem dobrze taktykę zespołu i teraz prezentuję się znacznie lepiej - uważa Żyro.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków. "Jaga" coraz wyżej w tabeli

Dzięki wygranej Jagiellonia awansował do górnej połowy tabeli - po 15 kolejkach ma 21 punktów i zajmuje 7. miejsce w tabeli. Z kolei Wisła ma 17 punktów i zajmuje 14. pozycję.

PJ

/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem