Martin Neszpor: Musimy się skupić na sobie
Na zakończenie sezonu w wybornej formie jest Martin Neszpor. Czeski napastnik był bohaterem środowego derbowego spotkania Ruchu z Piastem, w którym zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty przy trafieniach kolegów. Dzięki temu gliwiczanie dalej mają realne szanse na mistrzostwo Polski.
W Chorzowie drużyna Neszpora wygrała 3-0. Dzięki efektownemu zwycięstwu Piast zrównał się w tabeli Ekstraklasy punktami z Legią. W tej sytuacji o wszystkim zdecydują niedzielne mecze. Jeśli Legia potknie się w spotkaniu u siebie z Pogonią, a gliwiczanie wygrają z Zagłębiem, to jedenastka z Górnego Śląska świętować będzie pierwszy tytuł mistrza Polski!
- Trudno powiedzieć, jak będzie i jak Legia zagra z Pogonią. Myślę, że dla nas najważniejsze jest, żeby interesować się sobą i naszym meczem z Lubinem - zaznacza Neszpor.
W barwach Sparty Praga był już wicemistrzem Czech, jak będzie w Piaście? - Najważniejsze, że w domu mam miłą i zdrową żonę, a mistrzostwo to inna sprawa - kwituje wszystko w swoim stylu czeski piłkarz.
Neszpor na swoim koncie ma w tym sezonie 11 bramek. Tyle samo trafień, co inny z napastników zespołu z Gliwic, Josip Bariszić. Trzeba przyznać, że wysoka pozycja Piasta w Ekstraklasie, to duża zasługa jego napastników. Chorwat z Czechem świetnie się rozumieją, co pokazał choćby mecz z Ruchem. To w tej chwili czołowy duet snajperów w naszej lidze.
Michał Zichlarz
