Emreli nie chciał porównywać przygotowań do spotkania z Bodo/Glimt, do tego, co pamięta z Karabachu Agdam. - Każdy trener ma swoje sposoby przygotowania do meczu. Nie ma co porównywać tego co jest w Legii i tego, co znam z Azerbejdżanu. Od zawodnika wymaga się po prostu, żeby był gotowy do gry - powiedział napastnik z Azerbejdżanu. Piłkarz po raz kolejny w samych superlatywach wypowiadał się o tym, jak pozytywnie przyjęto go w nowym klubie. - Atmosfera w Legii jest wspaniała od pierwszego dnia mojego pobytu tutaj. Wszyscy są mili, koledzy bardzo pozytywni. Czuję się tu dobrze. Trener mówi po rosyjsku, co dużo ułatwia i jest dla mnie bardzo ważne, jeśli chodzi o wzajemną komunikację. Mamy dobre stosunki także poza boiskiem. Wszyscy cały czas pozytywnie się do siebie odnoszą. Komunikacja na boisku jest ważna, ale ważne jest też to, by dogadywać się w szatni - powiedział. Legia walczy o Ligę Mistrzów. Emreli: Nie możemy doczekać się pełnych trybun Emreli będzie miał w środę szansę poznać wreszcie kibiców Legii, o których przed przyjazdem do Polski już wiele słyszał. - Czuję się jak piłkarze Bodo/Glimt, którzy przygotowują się do jutrzejszego meczu przy akompaniamencie dopingu naszych kibiców. Chciałbym poczuć tę atmosferę, wsparcie trybun. Nie tylko ja, wszyscy na to czekamy. Kibice Legii już od dawna nie mogą zapełniać stadionu. Dużo o tym rozmawialiśmy podczas obozów, treningów, spotkań na posiłkach. Wszyscy nie możemy się doczekać pełnych trybun - zapewnił. Azerski w poniedziałek poznał za to najlepszego napastnika Legii Tomasa Pekharta, który wrócił do treningów z drużyną po powrocie z Euro 2020. - To była przyjemność poznać w końcu Tomasa. To doświadczony, dobry strzelec, w zeszłym sezonie grał bardzo dobrze. Znam jego karierę. Myślę, że mogę się od niego wiele nauczyć. Rywalizacja? To pytanie do trenera. Dla mnie bez różnicy czy na boisku będzie jeden czy dwóch napastników, to trener zadecyduje. My musimy pomagać sobie się na boisku, okazywać sobie wsparcie. Jak powiedział kiedyś Zinedine Zidane "zawodnik, który nie potrafi spędzić meczu na ławce rezerwowych, nigdy nie zostanie wielkim piłkarzem" - zacytował Emreli. Asz