Partner merytoryczny: Eleven Sports

Liga Europy. Lech Poznań otrzyma co najmniej 4,5 mln euro

Lech Poznań i inne kluby, które wezmą udział w rozgrywkach piłkarskiej Ligi Europy w rozpoczynającym się w czwartek sezonie 2020/21, otrzymają łącznie ponad pół miliarda euro. Polski zespół może być pewny, że na jego konto trafi co najmniej 4,5 mln euro, czyli ok. 20 mln złotych. A to nie koniec. W czwartek o 18.55 Lech zainauguruje rozgrywki meczem z Benficą Lizbona. Transmisja w Polsacie Sport Premium i na platformie IPLA.

Bożydar Iwanow o Lechu Poznań: Połączenie tego nie będzie łatwe/Do jednej bramki/IPLA

"Kolejorz" zaczął zarabiać już od pierwszej rundy kwalifikacyjnej, bo wtedy zaczął zmagania, a przejście trzech pierwszych etapów to gratyfikacja w wysokości - odpowiednio - 240, 260, 280 tys. euro, czyli łącznie 780 tys. euro.

Podobnie jak w ubiegłym sezonie, za awans do fazy grupowej Europa League każdy z 48 klubów otrzyma po 2,92 mln euro.

Na tym etapie każdą wygraną UEFA wyceniła na 570 tysięcy euro, a remis na 190 tys., czyli do podniesienia z murawy jest ok. 3,4 mln euro.

Zwycięzca grupy dostanie kolejną nagrodę - milion euro, a drugi zespół w tabeli - pół miliona. Im wyżej awansuje dana drużyna, tym większe będą premie: za 1/16 finału - 500 tys., 1/8 finału - 1,1 mln, ćwierćfinał - 1,5 mln, półfinał - 2,4 mln. Zwycięzca Ligi Europy zarobi dodatkowo 8,5 mln euro, a pokonany w finale - 4,5 mln.

W puli ze sprzedaży praw marketingowych i telewizyjnych do podziału jest 168 mln euro.

Utrzymano ponadto kwotę 84 mln, która zostanie rozdysponowana między kluby w zależności od ich pozycji w rankingu, uwzględniającym występy w ostatnich 10 latach (to nie to samo co ranking klubów UEFA). "Kolejorz" został w tym zestawieniu sklasyfikowany na 37. miejscu i z tego tytułu do jego kasy trafi 857 160 euro, co wraz z kwotą 780 tys. za kwalifikacje i 2,92 mln za awans do fazy grupowej daje pewne 4,56 mln euro za udział w zasadniczej części rywalizacji.

Najwyżej sklasyfikowany uczestnik zmagań w fazie grupowej LE - Arsenal Londyn - może liczyć na 3,42 mln euro z tytułu dokonań w europejskich pucharach w ostatnich 10 latach. Tylko ok. 70 tys. euro mnie zainkasuje Benfica Lizbona, która w czwartek w Poznaniu będzie pierwszym rywalem Lecha.

Legia Warszawa za występ w eliminacjach Ligi Mistrzów i Ligi Europy zarobiła 1,5 mln euro, Piast Gliwice, który odpadł w 3. rundzie kwalifikacji LE, może liczyć na 780 tys. euro, a Cracovia 240 tys. euro po zakończeniu udziału w LE na 1. rundzie eliminacji.

Z wszystkich klubów, które przystąpiły bądź przystąpią do rywalizacji w europejskich pucharach, największych wpływów "na starcie" może być pewny Real Madryt - 50,7 mln euro.

Pedro Tiba z Lecha (z lewej) i Walerian Gwilia z Legii/Paweł Jaskółka/East News

pp/ giel/ co/

PAP

Zobacz także

Sportowym okiem