Legia Warszawa znów przegrała. Artur Jędrzejczyk załamany
Legia Warszawa w niedzielę przegrała przed własną publicznością ze Stalą Mielec 1-3 (1-2). Byłą to dla "Wojskowych" szósta ligowa porażka z rzędu. Po końcowym gwizdku przed kamerą "Canal+ Sport" stanął Artur Jędrzejczyk. Defensor z trudem wydusił z siebie kilka słów.
Mistrzowie Polski notują najsłabszą serię ligową od... 71 lat . Poprzednio sześć kolejnych spotkań przegrali w 1950 roku, kiedy to rzutem na taśmę udało im się uratować przed spadkiem. Aktualnie w tabeli Ekstraklasy zajmują przedostatnią pozycję z dorobkiem dziewięciu punktów i nawet dwa ewentualne zwycięstwa w zaległych spotkaniach nie są w stanie znacząco poprawić pozycji zespołu.
Artur Jędrzejczyk skomentował występ Legii
Gra Legii jest powszechnie krytykowana, a wygląda na to że zawodnicy nie są w stanie rozstrzygnąć przyczyn kryzyu i zdobyć się na impuls, by wyjść z impasu. Wymowny był obraz Artura Jędrzejczyka, który po meczu ze Stalą Mielec stanął przed kamerą "Canal + Sport" ze spuszczoną głową i z trudem cedził słowa.
- Kolejny raz... trudno jest mi cokolwiek powiedzieć. Po prostu wstyd. To nie jest miejsce, w którym powinniśmy być. Powinniśmy być na górze tabeli, a nie na dole - mówił.
- Dobrze graliśmy pierwszą połowę, a potem daliśmy sami strzelić Stali dwie bramki - dodawał.
"Wojskowi" reprezentacyjną przerwę spędzą w strefie spadkowej. Ich kolejnym meczem będzie pojedynek z Górnikiem Zabrze, który odbędzie się 21 listopada.
TC