Legia Warszawa szykuje dwa zimowe transfery. Na stole... milion euro?

Legia Warszawa zimę spędzi w strefie spadkowej Ekstraklasy. To szokujące okoliczności nie tylko dla stołecznych kibiców, ale także prezesa Dariusza Mioduskiego i jego ludzi. Na Łazienkowskiej podjęto więc decyzję, że zimą trzeba przeprowadzić kilka kadrowych roszad. Z mistrzami Polski pożegna się kilku piłkarzy, inni mają dołączyć do drużyny, aby pomóc jej wyjść z kryzysu. Interia poznała pierwsze nazwiska zawodników, którzy już wiosną mogą zagrać w warszawskiej ekipie.

Legia Warszawa chce duet z Lubina

Według naszych ustaleń legioniści pracują nad pozyskaniem zawodników Zagłębia Lubin: Patryka Szysza oraz Łukasza Porębę. Pierwszy to jedno z odkryć poprzedniego sezonu. 23-letni napastnik - dzięki ośmiu zdobytym golom - stał się łakomym kąskiem na wewnętrznym rynku transferowym. Latem walczyła o niego nie tylko Legia, ale także Lech Poznań. Wtedy jednak oczekiwania lubinian były zbyt wysokie nawet jak dla czołowych polskich klubów. W rundzie jesiennej trwającego sezonu Szysz zdobył cztery bramki i zanotował asystę, będąc jednym z najjaśniejszych punktów Zagłębia.

W tym sezonie wyróżnia się także Poręba. 21-latek ma nie tylko solidne liczby (gol i trzy asysty w 18 meczach), ale dodatkowo - mimo młodego wieku - jest liderem środka pola swojego klubu. Jego formę docenił także selekcjoner Maciej Stolarczyk, który sześciokrotnie postawił na zawodnika w spotkaniach eliminacji Euro do lat 21. Aż pięć razy Poręba wychodził w podstawowym składzie.

Milion euro za Szysza i Porębę?

Ile Legia musi zapłacić, aby pozyskać Szysza i Porębę? Według naszych informacji cena za każdego z nich to ok. 500 tys. euro. Dlaczego tyle, skoro jeszcze latem tylko za Szysza szefowie "Miedziowych" oczekiwali ok. 2,5 mln euro? Wszystko za sprawą... wygasających kontraktów. Zgodnie z przepisami transferowymi zarówno Szysz, jak i Poręba, już 1 stycznia 2022 roku będą mogli popisać umowy z nowymi pracodawcami. Jeśli obaj nie zdecydują się na przedłużenie kontraktów z Zagłębiem (a wiele na to wskazuje), to dla klubu wybrzmiewa właśnie ostatni dzwonek by na duecie cokolwiek zarobić. Rozumieją to w Lubinie, rozumieją to również w Legii. Na Łazienkowskiej nie są jednak skłonni do wydawania dużych kwot - przynajmniej do momentu, aż nie uda się kogoś sprzedać.

Legioniści mają jednak w Zagłębiu dobre kontakty. To ten klub sprzedał im w lutym 2020 roku Bartosza Slisza. Pomocnik kosztował aż 1,5 mln euro, co do teraz jest rekordem Ekstraklasy.

Jednocześnie nawet jeśli Zagłębie zdecyduje się na sprzedaż piłkarzy zimą, to nie musi ich wcale wysyłać do Legii. A to dodaje sprawie pikanterii. Jak ustaliliśmy, Szyszem od dawna interesują się ekipy z Bundesligi, natomiast Porębę kusi PFK Soczi, obecnie trzeci zespół tabeli Priemjer-Ligi.

Sebastian Staszewski, Interia