Partner merytoryczny: Eleven Sports

Legia Warszawa podejmuje Ajax Amsterdam w Lidze Europejskiej

Przy pustych trybunach piłkarze Legii Warszawa w czwartek będą starali się odrobić jednobramkową stratę do Ajaksu Amsterdam w rewanżowym meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej. Przed tygodniem mistrz Polski przegrał 0-1 po trafieniu Arkadiusza Milika. Ajax dawno nie wygrał w pucharach na wyjeździe. To szansa Legii.

W pierwszym meczu jedyną bramkę zdobył Arkadiusz Milik
W pierwszym meczu jedyną bramkę zdobył Arkadiusz Milik/AFP

Przed pierwszym spotkaniem "Wojskowi" zostali poważnie osłabieni. Lider zespołu Miroslav Radović otrzymał bowiem bardzo atrakcyjną propozycję z chińskiego drugoligowca Hebei China Fortune. Trener Henning Berg uznał, że zawodnik nie jest odpowiednio przygotowany mentalnie i Serb z polskim paszportem spotkanie obejrzał z trybun.

Do podstawowego składu mistrza Holandii wrócił natomiast Milik, który w rywalizacji z Legią przełamał niemoc strzelecką. W 35. minucie popisał się precyzyjnym strzałem z okolic linii pola karnego i zdobył pierwszą bramkę od 10 grudnia (w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Apoelem Nikozja). W niedzielnym spotkaniu ligowym z Willem II również pojawił się w podstawowym składzie i zdobył gola, dzięki któremu jego zespół zremisował 1-1.

Remis zanotowała również Legia, która na wyjeździe podzieliła się punktami z Koroną Kielce. Trener Berg ponownie postawił na graczy rezerwowych. Radović, który podpisał już kontrakt z chińskim zespołem,  przeciwko Ajaksowi w czwartek nie zagra. Możliwy będzie za to występ Ondreja Dudy, choć jest mało realne, że zagra w podstawowym składzie. Słowak wznowił co prawda treningi po kontuzji kostki, ale jeżeli już pojawi się na boisku, to raczej na ostatnie minuty. W drużynie gości pod znakiem zapytania stoją natomiast występy Kolbeinna Sigthorssona, Joela Veltmana i Nikiego Zimlinga.

Były obrońca Ajaksu i reprezentacji Holandii, a obecnie trener 33-krotnego mistrza kraju - Frank De Boer, może dobrze wspominać swój poprzedni pobyt na stadionie przy Łazienkowskiej. Jako piłkarz Barcelony wygrał w Warszawie 1-0 w rewanżowym spotkaniu 3. rudny eliminacji Ligi Mistrzów w sezonie 2002/03. W Hiszpanii ekipa z Katalonii wygrała natomiast 3-0, a de Boer zdobył jedną z bramek.

Ajax jednak nie wygrał 11 ostatnich meczów wyjazdowych w europejskich pucharach.

Spotkanie przy Łazienkowskiej odbędzie się bez udziału publiczności. To efekt kary nałożonej przez UEFA na Legię za niewłaściwe zachowanie jej sympatyków w trakcie meczu wyjazdowego z KSC Lokeren w fazie grupowej LE.

Polscy piłkarze pojawią się w czwartek także na innych boiskach. AC Torino, którego kapitanem jest Kamil Glik, zagra w Hiszpanii z Athletic Bilbao (w pierwszym meczu padł remis 2-2) , Sevilla - z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie - również na wyjeździe zmierzy się z Borussią Moenchengladbach (1-0), Dynamo Kijów Łukasza Teodorczyka podejmie z En Avant Guingamp (1-2), natomiast Roma, której rezerwowym bramkarzem jest Łukasz Skorupski, będzie rywalizować w Holandii z Feyenoordem Rotterdam(1-1). Spotkaniu tej ostatniej pary w Rzymie towarzyszyły akty wandalizmu holenderskich kibiców.

Program meczów 1/16 finału LE:

26 lutego, czwartek

Dynamo Moskwa - Anderlecht Bruksela     (godz. 18.00, pierwszy mecz 0-0)

Zenit Sankt Petersburg - PSV Eindhoven           (18.00, 1-0)

Borussia Moenchengladbach - FC Sevilla              (19.00, 0-1)

Legia Warszawa - Ajax Amsterdam          (19.00, 0-1)

Dynamo Kijów - EA Guingamp             (19.00, 1-2)

FC Salzburg - FC Villarreal           (19.00, 1-2)

Besiktas Stambuł - FC Liverpool            (19.00, 0-1)

AC Fiorentina - Tottenham Hotspur       (19.00, 1-1)

Inter Mediolan - Celtic Glasgow          (19.00, 3-3)

FC Everton - Young Boys Berno        (21.05, 4-1)

Athletic Bilbao - AC Torino               (21.05, 2-2)

Sporting Lizbona - VfL Wolfsburg           (21.05, 0-2)

FC Brugge - Aalborg BK              (21.05, 3-1)

Olympiakos Pireus - Dnipro Dniepropietrowsk (21.05, 0-2)

FC Napoli - Trabzonspor             (21.05, 4-0)

Feyenoord Rotterdam - AS Roma                 (21.05, 1-1) 

PAP

Zobacz także

Sportowym okiem