Legia Warszawa. Paweł Wszołek wydał oświadczenie
Paweł Wszołek miał być wściekły na trenera Czesława Michniewicza za zmianę w przerwie meczu Legii Warszawa z Wisłą Płock. 28-letni piłkarz w poniedziałek odniósł się do tych doniesień.
Wszołek w swoim oświadczeniu napisał: "Jestem człowiekiem który zawsze działa w 200% dla dobra klubu, co mogą potwierdzić wszystkie osoby pracujące ze mną. Ostatnią rzeczą, na jaką pozwalałby mi mój szacunek do mojego zawodu, byłoby wdawanie się w konflikty".
W mediach po meczu Legii Warszawa z Wisłą Płock, zakończonym zwycięstwem mistrza Polski 5-2, pojawiły się informacje, że 28-letni skrzydłowy, który został zmieniony w przerwie, był rozwścieczony na tę decyzję i miał dać mocny upust swoim emocjom. Podano nawet, że zagroził, iż rozwiąże kontrakt z klubem.
Piłkarz zaprzecza tym doniesieniom. "Wszelkie sprawy rozstrzygane są w szatni, a w przerwie meczu po zmianie, z trenerem Michniewiczem podaliśmy sobie rękę, a z drugim trenerem odbyłem rozmowę po meczu" - napisał.
Wszołek odniósł się także do ewentualnej groźby rozwiązania kontraktu z Legią. "Ponadto media, które rozpisują że 'grożę rozwiązaniem kontraktu' - oświadczam, że nie zgadzam się na wkładanie nieprawdziwych słów w moje usta i wierzę, że będzie to sprostowane" - stwierdził.
Skrzydłowy w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy rozegrał 15 meczów, strzelając gola i zaliczając sześć asyst. Jego kontrakt z Legią obowiązuje do końca sezonu.
Zobacz wyniki, terminarz i tabelę PKO BP Ekstraklasy