Partner merytoryczny: Eleven Sports

Legia Warszawa. Arvydas Novikovas: To dlatego odszedłem z klubu

Latem tego roku - po roku gry w barwach Legii Warszawa - Arvydas Novikovas opuścił stołeczny klub i postanowił podpisać kontrakt z tureckim klubem BB Erzurumspor. Teraz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wyjawił powody takiej decyzji. Jak stwierdził, kluczowe okazały się być dwie kwestie.

Andrzej Strejlau dla Interii: Nie jestem w szoku, że Legia odpadła. Wideo/Zbigniew Czyż/TV Interia

Litwin dołączył do Legii po sezonie 2018/19 z Jagiellonii Białystok, w której był jedną z wiodących postaci.

Wydawało się więc, że ściągając Novikovasa Legia dokonuje świetnego transferu - zakontraktowała bowiem piłkarza dobrze znającego realia Ekstraklasy, który potrafił błysnąć swoimi umiejętnościami.

Niestety, nie wszystko potoczyło się po myśli włodarzy Legii i samego Novikovasa, który nie był w stanie w pełni spełnić pokładanych w nim nadziei. Sam przyznał, że stać go było na więcej. Litwin wystąpił w barwach Legii 24 razy we wszystkich rozgrywkach, notując cztery gole i pięć asyst. Często na boisku był po prostu niewidoczny. W regularnym utrzymywaniu wysokiej formy przeszkadzały mu między innymi kontuzje.

Andrzej Strejlau dla Interii: I co z tego, że Legia kupiła pięciu zawodników? Wideo/Zbigniew Czyż/TV Interia

Novikovas nie otrzymał już drugiej szansy na zaprezentowanie lepszej wersji samego siebie. Latem postanowił bowiem przenieść się do tureckiej ekipy BB Erzurumspor.

Dlaczego zdecydował się na taki ruch? Na to pytanie 29-latek odpowiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Jak przyznał, kluczowe były w tym przypadku dwie kwestie.

- Pierwsza to aspekt finansowy. Muszę patrzeć na przyszłość, nie mam już 19 lat, jak Karbownik. Erzurumspor dał mi lepszy kontrakt niż miałem w Legii, więc była to kusząca opcja, szczególnie że liga turecka jest silniejsza niż polska. Po drugie i najważniejsze, zadecydowały względy rodzinne. Miałem trochę problemów, mam nadzieję, że teraz, kiedy mieszkam w Turcji, wszystko się poukłada. Nie chcę o tym opowiadać, w Legii wszyscy zrozumieli moje położenie, nikt nie robił mi przeszkód, bym odszedł. Trener na pewno nie jest zadowolony, że zdecydowałem się na ten ruch, ale pogadaliśmy, wszystko zaakceptował - przyznał Novikovas.

Były zawodnik Legii będzie mógł zadebiutować w rozgrywkach tureckiej ekstraklasy już we wrześniu.

TB

Ekstraklasa - wyniki, terminarz, tabela

Arvydas Novikovas/Andrzej Iwańczuk/Reporter
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem