Legia to jest potęga. Cezary Kowalski, Michał Białoński i Piotr Jawor o sytuacji w ekipie mistrza Polski
Dziennikarze Interii Michał Białoński, Piotr Jawor, a także Cezary Kowalski, znany komentator Polsatu Sport, omówili w programie "Legia to jest potęga" bieżącą sytuację mistrza Polski, w tym zmianę trenera i klęskę w pucharach. Przytoczona została także ciekawa anegdota, dotycząca miejsca parkingowego Czesława Michniewicza.
Legia znalazła się w trudnej sytuacji, po porażce z Karabachem Agdam w boju o awans do Ligi Europy, mistrzowie Polski musieli przełknąć gorycz porażki także w Superpucharze Polski. Trofeum, po serii rzutów karnych, trafiło do rąk piłkarzy Cracovii.
Na meczu z "Pasami" zabrakło Czesława Michniewicza, który przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Mimo to kibice Legii wykrzyczeli parę inwektyw pod jego adresem, nawiązując między innymi do jego przeszłości w ekipie Lecha Poznań. "Chcemy trenera, nie poznańskiego frajera" - niosło się z trybun.
- To, że trener - delikatnie mówiąc - nie został ciepło przyjęty, ma znaczenie. Podejrzewam, że byłoby zupełni inaczej, gdyby okazało się, że Legia ostatecznie pokonała Karabach i awansowała do Ligi Europy. Pewnie dawne grzechy byłyby mu zapomniane. Z jednej strony jest w bardzo trudnej sytuacji, ale z drugiej, czy jesteśmy pewni, że to Michniewicz zawalił okres przygotowawczy? Przecież pracował ledwie parę dni przed tym decydującym spotkaniem. Coś tam próbował zmienić, coś tam próbował dodać. Moim zdaniem nic nie popsuł. Ten zespół zagrał dokładnie tak samo, jak wcześniej. Jeśli spojrzymy chociażby na mecz o Superpuchar, to widać było wyraźnie, że Cracovia - czyli obecnie przeciętniak w skali Ekstraklasy - była o wiele lepiej przygotowana fizycznie. Jej piłkarze szybciej biegali, byli bardziej mobilni i zdeterminowani - stwierdził Cezary Kowalski.
- Trener Michniewicz musi się spieszyć. Zresztą od razu mu to zakomunikowałem, gdy tylko pochwalił się, że zostanie trenerem Legii. Gdy spojrzy się statystycznie - jesienią w ostatnich latach dochodziło do zmiany trenera. Ma więc w tym momencie około 8-10 miesięcy, może nawet mniej - bo już wcześniej trzeba pokazać zalążki dobrej gry - i za chwilę zostanie wywalony z hukiem. Mimo, że na tym efektownym parkingu widziałem tabliczkę z napisem "Czesław Michniewicz" i nawet jakieś wypasione auto było tam zaparkowane. On twierdzi, że to prezes stanął na jego miejscu, gdy pojechał na zgrupowanie reprezentacji. Ale tę tabliczkę bardzo łatwo wymienić - wystarczy odkręcić trzy śrubki - dodał ekspert Polsatu Sport.
Cały program "Legia to jest potęga" dostępny jest na zamieszczonym do artykułu nagraniu oraz TUTAJ - kliknij.
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 08.12.2024 | KGHM Zagłębie Lubin | 0 - 3 | Legia Warszawa | Relacja |
PKO Ekstraklasa 02.02.202517:30 | Legia Warszawa | - | Korona Kielce |