Legia pokonuje Spartak w doliczonym czasie gry. Tak jak w 2011 roku
Legia Warszawa wspaniale zainaugurowała fazę grupową Ligi Europy, wygrywając ze Spartakiem Moskwa 1-0! Zwycięski gol padł w doliczonym czasie gry - podobnie, jak 10 lat temu, gdy Legia w Moskwie ogrywała Spartaka 3-2.
Legia po kilku latach nieobecności wróciła na europejskie salony, ponownie meldując się w fazie grupowej Ligi Europy. Na "dzień dobry" rywalizowała w Moskwie ze Spartakiem, co przywoływało kibicom Legii bardzo pozytywne wspomnienia.
To właśnie w tym mieście, niemal dokładnie 10 lat temu, Legia walczyła ze Spartakiem o fazę grupową Ligi Europy. W pierwszym meczu padł remis 2-2, rewanż - 25 sierpnia 2011 roku - rozgrywano na Łużnikach.
Po 27 minutach warszawiacy przegrywali 0-2 i niemal nikt nie dawał im szans na awans. Polski klub podniósł się jednak z kolan, doprowadził do wyrównania, a w doliczonym czasie gry Janusz Gol zapewnił Legii zwycięstwo i awans do fazy grupowej Ligi Europy!
Legia wygrywa ze Spartakiem. Tak jak 10 lat temu
Po dekadzie historia zatoczyła koło. Tym razem spotkanie obu drużyn w Moskwie przypadło właśnie na inaugurację fazy grupowej LE. Na boisku długo utrzymywał się bezbramkowy remis, ale w końcówce meczu Legia przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Po kapitalnym rajdzie Ernesta Muciego piłkę do bramki Spartaka skierował Lirim Kastrati. Legia znów w doliczonym czasie gry pokonała Spartak!
WG