Legia – Piast Gliwice 1-2. Czesław Michniewicz: Liczyłem na finał
- Bardzo mi przykro, że tak się skończyła nasza przygoda w Pucharze Polski. Liczyłem zdecydowanie na więcej. Liczyłem na finał, na zdobycie tego pucharu – mówił załamany trener Legii Czesław Michniewicz po środowej porażce z Piastem Gliwice w ćwierćfinale Pucharu Polski.
- Zaczęliśmy mecz ospale. Szybko straciliśmy bramkę. Później nie stwarzaliśmy sobie zbyt wielu okazji. Po przerwie zaczęliśmy grać trochę szybciej, składniej. Zdobyliśmy wyrównującą bramkę. Wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, bo mieliśmy optyczną przewagę, często byliśmy w polu karnym przeciwnika.
No niestety, jeden błąd naszych defensorów spowodował, że przeciwnik otrzymał prezent. Czasu mieliśmy mało, były jeszcze okazje, by przynajmniej doprowadzić do dogrywki - ocenił spotkanie szkoleniowiec warszawskiej drużyny.
Michniewicz nie uważa, że do porażki przyczyniła się niepewna gra obrońców, ani też wprowadzony w tej rundzie system gry trójką w obronie.
- To nie jest problem - powiedział trener Legii. - Obrońcy popełnili błąd. Szabanow zbyt lekko podał do Wieteski i przeciwnik to wykorzystał, a nie przypominam sobie, żeby stworzył więcej sytuacji. Nie możemy mieć pretensji tylko do obrońców. Napastnicy i piłkarze ofensywni również nie zrobili tego, czego od nich oczekiwaliśmy. Zdobyliśmy przecież tylko jedną bramkę - dodał.
- Nie uważam, że zagraliśmy zbyt ryzykancko po wyrównaniu. Czuliśmy, że możemy strzelić drugą bramkę. Atakowaliśmy dużą ilością zawodników. Przeciwnik nie wychodził z własnej połowy. Nie widzieliśmy ryzyka. Wcześniej przeciwnik nie wychodził poza nasze pole karne. Jeden błąd spowodował o naszej porażce - komentował końcówkę spotkania Michniewicz.
ok
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 08.12.2024 | KGHM Zagłębie Lubin | 0 - 3 | Legia Warszawa | Relacja |
PKO Ekstraklasa 02.02.202517:30 | Legia Warszawa | - | Korona Kielce |