Lechia - Legia 0-2. Jarosław Kubicki: Meczami dojdę do formy

- Moja przerwa trwała dokładnie tyle, ile zalecali lekarze, czyli trzy miesiące z lekkim okładem - mówił po meczu z Legią Jarosław Kubicki, dla którego był to pierwszy w tym roku mecz w podstawowym składzie Lechii.

- W Kielcach zagrałem 10 minut plus czas doliczony, dziś koło godziny. Cieszę się, że zacząłem łapać coraz więcej minut. Myślę, że meczami dojdę do odpowiedniej formy fizycznej. Na razie doskwiera mi nieco brak czucia piłki, czucia przestrzeni.

Kolejny mecz po Legii, Lechia zagra z Zagłębiem w Lubinie, mieście, gdzie Kubicki się urodził. Czy Jarek cieszy się na powrót do domu? - Bardziej bym się cieszył, gdybyśmy dzisiaj wygrali. Mam wciąż kontakt z ludźmi z Zagłębia. Minęło już trochę czasu, z tych, którzy są teraz na boisku, znam może połowę. Zawsze na taki mecz przychodzi rodzina, życzą mi zwycięstwa.

Na której pozycji docelowo Kubicki czuje się najlepiej? - Moja ulubiona to jednak pozycja numer 8. Wolę piłki odbierać gdzieś pod polem karnym przeciwnika - podsumował pomocnik Lechii Gdańsk.

MS

Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz