Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lechia Gdańsk. Stokowiec: Nie powiemy, że gramy o drugie miejsce

- Nie powiemy, że gramy o drugie czy trzecie miejsce. Jeżeli będzie taka szansa, chcielibyśmy zawalczyć o pełną pulę - mówi Piotr Stokowiec, trener lidera piłkarskiej Ekstraklasy, Lechii Gdańsk.

Asy Ekstraklasy - jesień 2018. WIDEO/INTERIA.TV

Piłkarze Lechii zakończyli pierwszą część sezonu Ekstraklasy na pozycji lidera. W 20 meczach odnieśli 12 zwycięstw, sześć razy zremisowali i doznali dwóch porażek. Z trenerem gdańszczan Piotrem Stokowcem - nie tylko o ligowej rywalizacji - w audycji Trzecia Strona Medalu rozmawiał Michał Olszański.

Szkoleniowiec, który na początku marca zastąpił Walijczyka Adama Owena, jest zadowolony z pracy w Lechii oraz dotychczasowych wyników swojej drużyny.

- Na pewno jestem dumny z mojego sztabu oraz zawodników. Gdańsk jest wspaniałym miejscem do życia - są miejsca, gdzie można wyjść nad morze, złapać oddech. Poza tym, żyją tu bardzo mili ludzie - nie wiem tylko, czy powoduje to liczba przybywających tu turystów, czy przepływ tych ludzi - ale ta życzliwość naprawdę jest zauważalna. Cieszy też rzesza kibiców, która wspiera klub - mamy jedną z lepszych frekwencji w Ekstraklasie. Cieszę się, że spełniamy ich oczekiwania - powiedział Stokowiec.

Lechia, która w 20. spotkaniach zgromadziła 42 punkty, prowadzi w tabeli z przewagą trzech punktów nad warszawską Legią oraz sześciu nad zajmującym trzecią pozycję Lechem Poznań. Szkoleniowiec uważa, że Lechia jest w stanie powalczyć o mistrzostwo Polski.

- Trudno uniknąć tematu - skoro już jesteśmy tak wysoko - tego, jakie są nasze cele. Nie powiemy przecież, że gramy o drugie czy trzecie miejsce. Jeżeli będzie taka szansa, chcielibyśmy zawalczyć o pełną pulę - podkreślił trener Lechii.

- Zdajemy sobie sprawę, że na to wpływa wiele czynników. Mam nadzieję, że nie będzie wielu ubytków w składzie. Wierzę w pracę, którą wykonuje sztab. W grę wchodzą również nasze marzenia - gdy się pojawiają, wiadomo, że już nie ma żartów. Myślę, że Gdańsk i nasi kibice zasługują w końcu na jakiś sukces - Lechia jest potężnym klubem. Natomiast, zapisanie się w historii byłoby pięknym wydarzeniem - mówił Stokowiec.

Piotr Stokowiec, trener Lechii/Piotr Matusewicz/East News

Szkoleniowiec zaznacza, że dla niego liczy się wyłącznie dyspozycja jego zespołu w kolejnych spotkaniach.

- Powiem szczerze, że nie patrzyliśmy na tabelę za często. Skupialiśmy się, aby grać dobrze. Nawet w ostatnim meczu chcieliśmy sprawić, zarówno kibicom, jak i sobie, frajdę na święta. Wygraną z Górnikiem spuentowaliśmy naszą dobrą grę w całej rundzie. Natomiast, tabela może jeszcze wielokrotnie ulec zmianie. Należy pilnować siebie, nie oglądać się na innych. Dużą wartość ma dla nas nas występ w Pucharze Polski, gdzie po trudnych spotkaniach jesteśmy w ćwierćfinale - zaznaczył.

Ekstraklasa wznowi rozgrywki 8 lutego. Lechia pierwszy mecz po zimowej przerwie rozegra 9 lutego. Lider podejmie drużynę Pogoni Szczecin.

Informacyjna Agencja Radiowa

Zobacz także

Sportowym okiem