Lechia Gdańsk. Stokowiec: Na pewno tej sprawy tak nie zostawię
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk, odniósł się do zarzutów, jakie pod jego adresem skierował niedawny podopieczny, Marco Paixao. Piłkarz nazwał szkoleniowca rasistą.
Niewielu kibiców miało świadomość, jak wielkie rozmiary osiągnął konflikt między Stokowcem a jednym z braci Paixao. Portugalczyk został królem strzelców Ekstraklasy w sezonie 2016/17 jako zawodnik Lechii Gdańsk. Rok później opuścił klub w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach.
- Ludzie z zewnątrz nie widzieli tego, co działo się w szatni. Uważam Piotra Stokowca za wielkiego rasistę! W żadnym klubie w całym moim życiu nie miałem takich problemów z trenerem, jak wtedy z nim. Już od samego początku zauważyłem jego postawę, po prostu chciał mnie wyrzucić z drużyny. Wymyślił nawet karę finansową, żeby mnie poniżyć - ujawnił w niedawnym wywiadzie dla serwisu futbolnews.pl.
Piłkarz wyznał również, że któregoś dnia omal nie doszło w szatni do bójki między nim a trenerem. - Mam nadzieję, że pewnego dnia zobaczę go twarzą w twarz, a wówczas zobaczymy, czy jest mężczyzną - dodał.
Do słów zawodnika Stokowiec odniósł się na łamach "Przeglądu Sportowego". Wygląda na to, że sprawa będzie miała swój ciąg dalszy. Niewykluczone, że znajdzie finał na sali sądowej.
- Myślę, że w tym przypadku pewne granice zostały mocno przekroczone, dlatego mocno zastanawiam się nad powzięciem kroków prawnych, bo na pewno tej sprawy tak nie zostawię - zapowiada opiekun Lechii.
Przy okazji ujawnia też kulisy pożegnania Paixao z gdańskim klubem. Jak można było przypuszczać, w tle pojawia się wątek finansowy.
- Marco jest jednym z zawodników, którzy nie potrafili odejść z klubu z klasą i który bezpodstawnie rzuca jakieś oszczerstwa - ocenił 48-letni szkoleniowiec. - Nie dostosował się do zasad, które od początku uzgodniłem z drużyną. Jego sytuacja była specyficzna, miał kilka tygodni do zakończenia kontraktu i zażądał gigantycznych pieniędzy, których klub nie był w stanie mu zapewnić. Ostatecznie jednak odszedł za nieprzestrzeganie reguł, które zostały wprowadzone w zespole.
Od dłuższego czasu Stokowiec uważany jest za jednego z głównych kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. On sam nie ukrywa takich ambicji. Jego plany pokrzyżować mogą jednak piłkarze, z którymi do niedawna miał okazję współpracować.
Paixao nie jest jedynym zawodnikiem, który publicznie postawił obecnego trenera Lechii w niekorzystnym świetle. Podobnie uczynili m.in. Sławomir Peszko, Artur Sobiech i Rafał Wolski.
UKi
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 07.12.2024 | Lechia Gdańsk | 1 - 0 | Śląsk Wrocław | |
PKO Ekstraklasa 01.02.202514:45 | Motor Lublin | - | Lechia Gdańsk |