Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Lechia Gdańsk. Nalepa chce zostać w klubie

Obrońca Michał Nalepa sugeruje, że jest już blisko porozumienia piłkarzy z zarządem Lechii w sprawie obniżenia wynagrodzeń na czas pandemii koronawirusa.

Lechia Gdańsk. Stokowiec o koronawirusie. Wideo/Maciej Słomiński/INTERIA.TV

Z naszych informacji wynika, że gdańscy piłkarze, niejako w prezencie wielkanocnym, otrzymali zaległe wynagrodzenia. Część otrzymała jedną, inni dwie pensje, które klub był im winien. Uregulowanie zaległości było warunkiem podjęcia rozmów na temat obniżenia uposażeń na czas pandemii. O inicjatywie sztabu szkoleniowego Lechii, z trenerem Piotrem Stokowcem na czele, w sprawie redukcji wynagrodzeń o 50 procent pisaliśmy TUTAJ

Michał Nalepa w rozmowie z kibicowskim portalem lechia.net sugeruje, iż rozmowy z piłkarzami są na ostatniej prostej: - Nie chcemy, żeby każdy z osobna mówił, na co się zgadza, a na co nie. Chcemy mówić jednym głosem. Negocjacje jeszcze trwają, ale myślę, że na dniach wszystko będzie wiadomo. 

Wychowanek Unii Oświęcim przyszedł do Lechii latem 2017 roku. Po Flavio Paixao i Duszanie Kuciaku jest obecnie piłkarzem "Biało-Zielonych" z najdłuższym stażem w Gdańsku. Nalepa początki miał trudne, został nawet odsunięty od pierwszego zespołu przez trenera Adama Owena. Jednak z przyjściem Stokowca zyskał wiatr w żagle, wywalczył miejsce w pierwszym składzie i nie oddał go do dziś. 

Zaliczył bardzo dobry sezon 2018/19, Lechia zdobyła Puchar Polski i wywalczyła trzecie miejsce w Ekstraklasie. Obecne rozgrywki też są udane dla Nalepy, który łącznie ma na koncie 89 meczów w Lechii oraz sześć bramek. To sporo jak na środkowego obrońcę: - W ataku grałem w Unii, jak widać instynkt pozostał! - podkreśla urodzony w Chrzanowie zawodnik.  

Kontrakt Nalepy z Lechią upływa w czerwcu 2021 roku, ale obie strony są skłonne go przedłużyć. - Mogę potwierdzić, że był w tej sprawie kontakt ze strony klubu - mówi zawodnik.

Piłkarzowi i jego rodzinie dobrze żyje się nad Morzem Bałtyckim: - W Gdańsku bardzo mi się podoba. Nie będzie dużą niespodzianką, jeśli powiem, że zrobiłem bardzo duży progres w swojej grze, od kiedy w Lechii jest trener Piotr Stokowiec wraz ze swoim sztabem. Chciałbym przedłużyć umowę, bo wiem, że z tymi ludźmi wokół siebie jestem w stanie dalej się rozwijać i być coraz lepszym zawodnikiem. 

MS

Michał Nalepa/Piotr Matusewicz/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem