Lech Poznań. Wicemistrz się badał. Spore zmiany!
Przygotowania do nowego sezonu wicemistrza Polski Poznań Lecha Poznań rozpoczęły się tak, jak można się było spodziewać: od testów na obecność koronawirusa. Jeśli wyniki będą negatywne, od wtorku, a najpóźniej od środy zespół wznowi treningi na boisku.
Zwykle pierwszego dnia piłkarze mieli przeprowadzane tylko testy krwi, ewentualnie w popołudniowej sesji trenerzy zabierali zespół na boisko. W tym roku jest inaczej - oprócz badań krwi prowadzone są też wymazy na obecność koronawirusa.
Dopiero jeśli wyniki wszystkich zawodników będą negatywne, Lech będzie mógł wznowić zajęcia. Stanie się to prawdopodobnie we wtorek lub - jeśli będą jakieś wątpliwości - w środę. Czasu na przygotowania jest niewiele - swój pierwszy mecz "Kolejorz" rozegra już za 12 dni w Opolu z Odrą w Pucharze Polski.
Tego lata Lech pozyskał trzech nowych piłkarzy: prawego obrońcę Alana Czerwińskiego z Zagłębia Lubin, bramkarza Filipa Berdnarka, ostatnio grającego w Holandii, a także napastnika Mikaela Ishaka. Ten ostatni, snajper FC Nurnberg, ma w drużynie zastąpić Christiana Gytkjaera.
Także Bednarek będzie od początku miał sporo pracy, bo podstawowy dotąd golkiper Mickey van der Hart w tym roku do gry raczej już nie wróci. Niedawno przeszedł w Holandii operację barku i czeka go prawie półroczne przerwa. Na dodatek klub opuścił też jeden ze zmienników van der Harta Karol Szymański, co może oznaczać poszukiwania kolejnego golkipera.
Kadry pierwszego zespołu nie zasili w najbliższych dniach żaden z młodych graczy drugoligowych rezerw, które dopiero tydzień temu zakończyły rozgrywki. Urlopy młodzieży były jeszcze krótsze - już w tym tygodniu Lech II musi przejść podobny cykl badań jak pierwszy zespół, a w sobotę czeka go pojedynek z Elaną Toruń w rundzie wstępnej Pucharu Polski.
Możliwe, że za tydzień, gdy pierwsza drużyna wyjedzie na kilkudniowe zgrupowanie w Opalenicy, kadrę ekipy trenera Dariusza Żurawia wzmocnią utalentowani gracze z rocznika 2003. Na pewno w składzie znajdzie się 18-letni obrońca Jakub Niewiadomski, na razie odpoczywający po drugoligowym sezonie.
Spośród piłkarzy wypożyczonych niedawno do innych klubów, testy przeszedł dzisiaj Tymoteusz Klupś. Łukasz Norkowski miesiąc temu doznał kontuzji kolana jeszcze jako piłkarz GKS Jastrzębie, z kolei Bartosz Mrozek sześć dni temu grał jeszcze w barażach o pierwszą ligę w GKS Katowice. Do zespołu dołączy za kilka dni.
Tydzień więcej urlopu ma z kolei Joao Amaral, który zakończył portugalską Primeira Ligę w piątek 24 lipca. Zakończył zresztą udanie, bo w ostatnim spotkaniu swojego FC Pacos de Ferreira z Gil Vicente (3-3) zaliczył dwie asysty, a jego klub utrzymał się w elicie. Portugalczyk najchętniej zostałby w swoim kraju, ale musi znaleźć klub, który zapłaci sporą kwotę za transfer. Lech dwa lata temu wyłożył na tego gracza około miliona euro i chciałby odzyskać część tej kwoty.
W tym tygodniu lechici będą przygotowywać się na swoich obiektach, a za tydzień wyjadą na kilka dni do Opalenicy. Tam "Kolejorz" ma zagrać jeden sparing, ale trener Dariusz Żuraw nie chciałby rywalizować z żadną polską drużyną. Problem w tym, że zagraniczne kluby kończą swoje zgrupowania kilka dni wcześniej.
Do środy ma się też okazać, kto wzmocni sztab trenerski. Dotychczasowi asystenci Dariusza Żurawia mają nowe role - Dariusz Skrzypczak został szkoleniowcem Stali Mielec, a Karol Bartkowiak będzie pośrednikiem między pierwszym i drugim zespołem, ma pomagać młodym zawodnikom. Lech prowadzi zaawansowane rozmowy z ich następcami.
Andrzej Grupa
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 06.12.2024 | Górnik Zabrze | 2 - 1 | Lech Poznań | Relacja |
PKO Ekstraklasa 31.01.202520:30 | Lech Poznań | - | Widzew Łódź |