Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lech Poznań stracił swojego lidera na dłużej?

Mecz z Jagiellonią Białystok będzie czwartym spotkaniem z rzędu, w którym "Kolejorz" jest zmuszony radzić sobie bez Darko Jevticia. Co gorsza – trener Maciej Skorża nie wie nawet, kiedy Szwajcar będzie mógł wznowić treningi.

Jesienią Jevtić był w Lechu niemal niezastąpiony - opuścił tylko jedno ligowe spotkanie, bo w pucharowej potyczce z Wisłą Kraków doznał kontuzji. Przerwa wypadła akurat na prestiżowy mecz z Legią Warszawa, który Lech zremisował na wyjeździe 2-2.

Jevtić przygotowywał się normalnie do rundy wiosennej, Skorża od niego zaczynał ustawianie linii pomocy w sparingach. Po meczu z Pogonią Szczecin zgłosił jednak problemy z kręgosłupem i ten stan utrzymuje się do dzisiaj. Piłkarz próbował trenować indywidualnie, ale do gry nie jest zdolny. - To bardzo zła wiadomość, bo nie wiem nawet, kiedy będę miał go do dyspozycji. Przez całe przygotowania układaliśmy grę pod niego. Dobrze chociaż, że wraca Karol Linetty, a wiadomo jak ważnym jest dla nas zawodnikiem - twierdzi trener Lecha.

Skorża nie chciał zdradzać żadnych szczegółów dotyczących spraw kadrowych. Kilku zawodników ma problemy z infekcjami, m.in. Paulus Arajuuri. - Jesteśmy już po ostatnim treningu, widziałem kto jest w jakiej dyspozycji, mniej lub bardziej zmęczony. W mojej głowie kadra się zarysowuje, ale do rozruchu przystąpi w piątek 21 zawodników. Wtedy powołam osiemnastkę. A kto w niej będzie? Nie pozbawiajmy Michała Probierza tej przyjemności zgadywania - mówi Skorża.

Obecny trener Lecha debiutował w tej roli we wrześniu zeszłego roku - właśnie od wyjazdowego meczu z Jagiellonią. Wtedy Lech przegrał 0-1, bardzo słabo grał w pierwszej połowie. Później poznaniacy przegrali jeszcze tylko raz (w Gliwicach). Przez te 15 kolejek Lech zdobył 27 punktów - o dwa mniej od Legii i o jeden od... Jagiellonii. - Nie jesteśmy w tym punkcie, w którym zakładałem, że będziemy. Stało się tak z różnych względów, choćby z powodu kontuzji w okresie przygotowawczym. Wydawało mi się, że zrobimy po tych przygotowaniach krok naprzód, a tak to cały czas musimy gonić czas - twierdzi Skorża.

Lech zagra z Jagiellonią przy Bułgarskiej w piątek o godz. 20.30.

Autor: Andrzej Grupa


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem