Lech Poznań - Śląsk Wrocław. Nawałka o dobry start, Pawłowski o posadę
Piątkowe spotkanie Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław będzie niezwykle ważne dla szkoleniowców obu drużyn. Adam Nawałka sprawdzi, czy dwa tygodnie wystarczyły do poprawy gry "Kolejorza. Tadeusz Pawłowski gra o zachowanie swojej posady.
Nawałka swojego debiutu w Lechu nie będzie wspominał dobrze. "Kolejorz" przegrał 0-1 z dołującą w tym sezonie Cracovią i traci już 13 punktów do liderującej Lechii Gdańsk.
Były selekcjoner dopiero zaczął wprowadzać swoje rządy, a mecz ze Śląskiem da odpowiedź, czy dotychczasowe zmiany przyniosły już jakiś skutek. "Kolejorz" będzie musiał radzić sobie bez Darko Jevticia i Tomasza Cywki.
- Tomkowi Cywce na wtorkowym treningu odnowił się uraz kolana, z kolei Darko Jevtić nie jest brany pod uwagę ze względu na sprawy przeciążeniowe kręgosłupa - mówił na konferencji przedmeczowej Nawałka.
Jeszcze goręcej jest we Wrocławiu, gdzie doszło do zmiany prezesa klubu, Marcina Przychodnego zastąpił Piotr Waśniewski. Mówi się, że w przypadku porażki może zmienić się także trener, gdyż Śląsk na zwycięstwo czeka od 26 października.
Czarę goryczy miała przelać wtorkowa porażka 0-1 w derbowym meczu z Miedzią Legnica w 1/8 Pucharu Polski. Drużyna Tadeusza Pawłowskiego z bilansem zaledwie 17 punktów w 17 meczach zajmuje dopiero 13. miejsce w tabeli.'
Początek spotkania w piątek 7 grudnia o godzinie 20.30.