Lech Poznań. Są już pierwsze efekty przyjścia trenera Nawałki
Można było się tego spodziewać. Zatrudnienie Adama Nawałki - a nawet cała medialna saga z tym związana – spowodowało nie tylko ogromne zainteresowanie nową pracą byłego selekcjonera, ale wywindowało też Lecha Poznań na szczyt drużyn Ekstraklasy, o których w ostatnim miesiącu pisało się najwięcej.
Nie byłoby to pewnie aż tak godne odnotowania, gdyby nie fakt, że lechici zdystansowali w tym wyścigu Legię Warszawa po raz pierwszy od ponad trzech lat. Jak wynika z analizy prowadzonej cyklicznie przez PRESS-SERVICE Monitoring Mediów, mistrzowie Polski generowali największą liczbę informacji wśród drużyn polskiej Ekstraklasy od września 2015. Dopiero zatrudnienie tak silnej i znanej osobowości jak Adam Nawałka oraz jego powrót na ławkę trenerską po nieudanym mundialu w kadrze pozwoliły zmienić tę tendencję.
Niewątpliwie, do zwiększenia zainteresowania Lechem Poznań przyczyniła się również cała otoczka związana z zatrudnieniem trenera. Przyjdzie, nie przyjdzie? Jakie będzie miał kompetencje, na co władze klubu się zgodzą? Takie pytania pojawiały się na długo przed oficjalnym podpisem na kontrakcie, generując tylko dodatkowe informacje.
Przewaga Lecha nad Legią nie jest jednak wysoka. W Top10 najbardziej "medialnych" drużyn Ekstraklasy w listopadzie (prasa i wybrane strony internetowe) poznaniacy mieli 3135 wskazań, zaś warszawianie 3118. To znacznie więcej niż kolejne ekipy: Śląsk Wrocław (2471), Wisła Kraków (2381) i Lechia Gdańsk (2361). Dwóm pierwszym klubom "pomogły" problemy sportowe i finansowe, gdańszczanie z kolei znaleźli się wysoko przede wszystkim ze względu na dobre wyniki.
RP