Lech Poznań nie może skorzystać z nowego napastnika
Pedro Rebocho i Adriel Ba Loua są gotowi do gry i będą mogli wystąpić w niedzielnym meczu Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa. Gorzej z innym nowym nabytkiem, Chorwatem Roko Baturiną.
- Roko Baturina przyjechał do nas z infekcją i nie jest gotowy do gry - mówi trener poznaniaków Maciej Skorża. - Nie bierzemy go pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Rakowem Częstochowa.
A jest to mecz niezwykle istotny, gdyż po pierwsze - Lech gra z czołową polską drużyną, zatem stanie przed ważnym sprawdzianem, na ile jego obecna pozycja ligowa jest nienaruszalna. Po drugie natomiast - gra po przerwie reprezentacyjnej, która wiele ekip wytrąca z równowagi. Lech jest drużyną od lat bardzo wrażliwą na takie przerwy w cotygodniowym rytmie meczowym i rzadko po przerwach reprezentacyjnych gra dobrze. Zwłaszcza po tych wrześniowych. Sam trener Skorża miał z tym problem w 2015 roku.
Akurat Lechowi trafia się po przerwie nie byle jaki przeciwnik - Raków Częstochowa trenera Marka Papszuna. - Łatwo nie jest, podczas tej przerwy musieliśmy trenować bez dwóch skrzydłowych. Musimy nauczyć się radzić sobie z tym przerwami, zwłaszcza że po październikowej czeka nas starcie z Legią Warszawa - informuje Maciej Skorża.
Poza Roko Baturiną do gry nie jest zdolny znów kontuzjowany norweski obrońca Thomas Rogne. Natomiast Pedro Rebocho i Adriel Ba Loua moga liczyć w niedzielę na debiut.
Raków - Lech. Kiedy mecz i gdzie oglądać?
Lech Poznań zmierzy się z Rakowem Częstochowa w niedzielę o godz. 17.30. Transmisja w Canal+.
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 06.12.2024 | Górnik Zabrze | 2 - 1 | Lech Poznań | Relacja |
PKO Ekstraklasa 31.01.202520:30 | Lech Poznań | - | Widzew Łódź |