Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lech Poznań. Mikael Ishak ściga... Roberta Lewandowskiego

Mikael Ishak może zaliczyć najlepszy debiutancki sezon w historii Lecha Poznań, jeśli chodzi o liczbę zdobytych bramek. Ściga nie byle kogo. W snajperskiej klasyfikacji tuż przed nim plasuje się m.in. Robert Lewandowski.

Lech na właściwym torze. Co musi zrobić Lech Poznań przed następnym sezonem? (ODCINEK 9). Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Ishak został zawodnikiem Lecha w lipcu ubiegłego roku. Złożył podpis na trzyletnim kontrakcie. Pozyskano go z 1. FC Nuernberg bez kwoty odstępnego.  

- Lech w każdym sezonie ma walczyć o trofea i to mnie właśnie przekonało, żeby przyjąć ofertę - mówił wówczas szwedzki snajper. - Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyboru. I chcę osiągać sukcesy.

Bieżące rozgrywki są dla "Kolejorza" nieudane. Ale jesienią Ishak zdążył pokazać się z bardzo dobrej strony w Lidze Europy. W Ekstraklasie też regularnie trafia do siatki. 

Mikael Ishak w pogoni za Robertem Lewandowskim

W sumie strzelił dla poznańskiej ekipy 19 goli. To oznacza, że może zaliczyć najlepszy debiutancki sezon w historii Lecha, jeśli chodzi o liczbę zdobytych bramek. Przed nim w zestawieniu znajdują się tylko czterej napastnicy - Christian Gytkjaer (21 trafień) oraz Artjoms Rudnevs, Robert Lewandowski i Jerzy Podbrożny (po 20). 

Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie

Do pobicia klubowego rekordu Ishak potrzebuje zatem jeszcze trzech goli. Do rozegrania pozostały mu trzy spotkania ligowe - ze Stalą Mielec, Górnikiem Zabrze i Wisłą Kraków. Najpierw jednak musi się uporać z urazem, którego nabawił się w ostatnim występie. 

PKO Ekstraklasa - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz

Mikael Ishak/Jakub Ziemianin/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem