27-letni Ishak to nominalny napastnik. Nie trzeba za niego płacić ani centa. Od 1 lipca jest wolnym piłkarzem, po tym jak na zapleczu Bundesligi wygasł jego kontrakt z 1. FC Nuernberg. Dla Lecha to kwestia bardzo istotna. Rynkowa wartość zawodnika sięga bowiem obecnie miliona euro. Na taki wydatek ekipa ze stolicy Wielkopolski raczej nie mogłaby sobie pozwolić. Jak przekonuje "Bild" zawodnikiem interesowała się równolegle warszawska Legia. O jego angaż zabiegało też kilka drużyn 2. Bundesligi. Szwed wybrał jednak Lecha.