Lech Poznań liczy na komplet punktów z Cracovią
Bez Huberta Wołąkiewicza, ale z Łukaszem Trałką w składzie Lech Poznań zagra w poniedziałek na wyjeździe przeciwko Cracovii. Trener Kolejorza Mariusz Rumak nie ukrywa optymizmu przed ostatnimi jesiennymi meczami i liczy na komplet punktów pod Wawelem.
Rumak swój optymizm uzasadniał zaangażowaniem swoich podopiecznych podczas ostatnich treningów.
- W czwartek mieliśmy dwa treningi, po południu podczas gry wewnętrznej zespół wyglądał bardzo dobrze. Dawno nie widziałem takiej jakości w grze moje drużyny. Teraz musimy to przełożyć na mecze i moja już w tym głowa. A jeżeli nam się to uda, to jesteśmy w stanie zdobyć 15 punktów w ostatnich pięciu meczach - powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej.
W poniedziałek lechici zmierzą się na wyjeździe z Cracovią. W składzie zabraknie obrońcy Wołąkiewicza, który w ostatnim meczu złamał szczękę. Do dyspozycji trenera będzie Trałka, który kilka dni temu przeszedł operację po złamaniu kości śródręcza.
- Łukasz jest gotowy do gry, ale wyjdzie na boisko, o ile sędzia go dopuści. Nie powinno być jednak kłopotu, Łukasz ma założony tzw. miękki opatrunek i nie zagraża on bezpieczeństwu innych zawodników - wyjaśnił Rumak.
"Pasy" nieźle spisują się w obecnym sezonie. Po 16 kolejkach zajmują szóste miejsce w tabeli, ze stratą tylko dwóch punktów do Lecha.
- Myślę, że może się podobać sposób grania Cracovii. Szczególnie tym, którzy lubią akcje budowane z wielu krótkich podań. Weryfikacja tego stylu tak naprawdę nastąpi po ostatniej kolejce tego sezonu. Nie wystarczy bowiem grać efektownie, ale do tego trzeba jeszcze punktować - podsumował Rumak.