Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lech Poznań. Dariusz Żuraw: Korona gra ostatnio bardziej ofensywnie

Meczem w Kielcach piłkarze Lecha zakończą fazę zasadniczą Ekstraklasy. Zdaniem szkoleniowca poznańskiego zespołu Dariusza Żurawia Korona pod wodzą trenera Macieja Bartoszka gra bardziej ofensywnie i odważniej.

Radosław Majewski dla Interii: Lech rozjechał Pogoń. Wideo/Zbigniew Czyż/TV Interia

"Korona prezentuje się bardzo solidnie. To zespół grający agresywnie, silny fizycznie. W ostatnich spotkaniach pokazali, że potrafią też strzelać bramki. Grają bardziej ofensywnie, odważniej, wysokim pressingiem - to główne zmiany, które dostrzegam w taktyce naszego rywala" - powiedział Żuraw na konferencji prasowej.

Szkoleniowiec nie chciał jednak zbyt szczegółowo wdawać się w analizę przeciwnika.

"Nie będę wszystkiego zdradzał, bo pewnie w Kielcach też słuchają, co my mamy do powiedzenia. Zespół wie, na co zwrócić uwagę, jakie są mocne i słabsze strony rywala" - przyznał z uśmiechem.

Żuraw nie ukrywa, że celem nadrzędnym jest zdobycie kompletu punktów, a to zapewni jego drużynie miejsce w pierwszej czwórce po fazie zasadniczej sezonu. W rundzie finałowej lechici zagraliby wówczas cztery mecze u siebie. W tabeli poznaniacy zajmują czwarte miejsce z dorobkiem 46 punktów; tyle samo ma trzeci Śląsk Wrocław. Prowadzi Legia Warszawa (60 pkt) przed Piastem Gliwice (50).

Lechia Gdańsk. Piotr Stokowiec po meczu z Cracovią. Wideo/INTERIA.TV

Po ostatnim zwycięstwie nad Pogonią (4-0) Lech zebrał mnóstwo komplementów. Wiele zachwytów wzbudziła gra pomocnika Jakuba Modera, który zastąpił Karlo Muhara. 21-latek strzelił jedną z bramek i miał udział przy dwóch kolejnych.

"Oczywiście zawsze można znaleźć jakieś uwagi do jego gry, jeśli tylko dobrze się przyjrzymy. Bo miał nie tylko dobre momenty, ale też takie, w których mógł zachować się lepiej. I na to też staramy się zwracać uwagę" - zaznaczył trener.

Opiekun "Kolejorza" ma spory ból głowy, jeśli chodzi o skład na najbliższe spotkanie. Nie wyklucza zmian w porównaniu do ostatniego pojedynku z Pogonią.

"Rozważamy różne warianty, wszyscy zawodnicy są do dyspozycji i postaram się wybrać optymalny skład na ten mecz. Tak naprawdę mam problem bogactwa na każdej pozycji. Tymek Puchacz zagrał ostatnio na lewej obronie, a to dlatego, że ostatnie spotkania na skrzydle nie mógł do końca zaliczyć do udanych. Z kolei Wołodymyr Kostewycz (podstawowy lewy obrońca - PAP) miał w nogach sporo minut, więc zdecydowaliśmy się na taki wariant. Należy spodziewać się rotacji, bowiem mamy szeroką i fajną kadrę i żal by było nie skorzystać z tego" - podsumował szkoleniowiec Lecha.

Spotkanie Korony z Lechem rozegrane zostanie - tak jak wszystkie inne mecze 30. kolejki - w niedzielę o godz. 18. W pierwszej rundzie w Poznaniu starcie obu drużyn zakończyło się bezbramkowym remisem.

autor: Marcin Pawlicki

lic/ cegl/

Dariusz Żuraw/GRZEGORZ DEMBINSKI/East News
PAP

Zobacz także

Sportowym okiem