Lech Poznań - Chrobry Głogów 3-0 w supertajnym sparingu
W utajnionym meczu sparingowym, ostatnim sprawdzianie przed wznowieniem rozgrywek, Lech Poznań pokonał Chrobrego Głogów 3-0 (2-0).
Poznaniacy w niedzielę wznowią walkę o obronę mistrzowskiego tytułu od spotkania z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Mimo że rywal jest beniaminkiem ekstraklasy, na dodatek niżej notowanym w tabeli od "Kolejorza", to trener Jan Urban zdecydował się całkowicie utajnić sparing z Chrobrym. Wstępu nie mieli więc nie tylko kibice, ale także przedstawiciele mediów. Doszło nawet do tego, że w holu na stadionie na piłkarzy po meczu czekał dziennikarz klubowej telewizji Lech TV, której kamera też nie rejestrowała przebiegu meczu. To jednak nie nowość przy Bułgarskiej - podobnie było w ubiegłym roku z ostatnim meczem kontrolnym przeciwko Unii Swarzędz, gdy drużynę prowadził jeszcze Maciej Skorża.
Lech na bocznym boisku pokonał Chrobrego 3-0 i odniósł drugie zwycięstwo w okresie przygotowawczym. Podczas obozów na Cyprze i w Hiszpanii "Kolejorz" zremisował trzy spotkania, a dwa przegrał (bilans bramek 4-8). W kraju pokonał dwóch pierwszoligowców - 3-1 Wigry Suwałki i 3-0 Chrobrego. - Fragmentami gra mogła się podobać, mamy jeszcze parę dni na poprawienie elementów. Nie możemy już się doczekać pierwszego spotkania - mówił już w klubowym holu dziennikarzowi Lech TV Piotrowi Chołdrychowi trener Jan Urban.
W Lechu cały mecz rozegrał Jasmin Burić - będzie na pewno podstawowym bramkarzem do końca sezonu, o ile uniknie kontuzji i kartek. Wszyscy gracze z pola z wyjściowego składu zostali za to zmienieni. Z naszych informacji wynika, że jedenastka, która wystąpiła w drugiej połowie, będzie bardzo zbliżona, lub być może taka sama, jaka wystąpi w niedzielę. W ataku występował wtedy Duńczyk Nicki Bille Nielsen, który wrócił do gry po tygodniowej przerwie i wyleczeniu kontuzji. Lewym obrońcą był zaś Vladimir Volkov - to o tyle ważne, że Tamas Kadar w niedzielę zagrać nie może, bo pauzuje za żółte kartki. Wygląda tez na to, że Urban postawi jednak na sprawdzony duet środkowych obrońców Paulus Arajuuri - Marcin Kamiński, a nie na Macieja Wilusza, ściągniętego z wypożyczenia do Korony Kielce. Ten ostatni wystąpił w pierwszej połowie razem z młodym Tomaszem Dejewskim.
Lech wygrał 3-0 - dwa pierwsze gole padły między 10. a 30. minutą po błędach graczy Chrobrego. Najpierw trafił Dawid Kownacki, a po nim Darko Jevtić. Obaj w okresie przygotowawczym zdobyli po trzy gole, reszta piłkarzy - co najwyżej po jednym. Na początku drugiej połowy po ładnej akcji wynik ustalił Szymon Pawłowski.
Chrobry zagrał bez kontuzjowanych: Janickiego, Drewniaka, Hudymy, Ziemniaka, Kościelniaka oraz Długołęckiego.
Mecz z Termalicą Lech rozegra w niedzielę - jego początek o godz. 15.30.
Andrzej Grupa
Lech Poznań - Chrobry Głogów 3-0 (2-0)
Bramki: 1-0 Dawid Kownacki, 2-0 Darko Jevtić, 3-0 Szymon Pawłowski
Chrobry: Szymański (70. Rzepecki) - Ilków-Gołąb (60. Pisarczuk), Horoszkiewicz, Michalec, Samiec (60. Hodowany), M. Machaj (70. Gąsior), Gąsior (46. Malinowski), B. Machaj (70. Wojciechowski), Szczepaniak, Wojciechowski (46. Sędziak), Górski.
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 06.12.2024 | Górnik Zabrze | 2 - 1 | Lech Poznań | Relacja |
PKO Ekstraklasa 31.01.202520:30 | Lech Poznań | - | Widzew Łódź |