Partner merytoryczny: Eleven Sports

Koszmarna diagnoza Bartosza Kapustki

Bartosz Kapustka strzelił gola w meczu Legii Warszawa z Florą Tallin w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów. Zaraz po trafieniu doznał kontuzji i zszedł z boiska. Wstępne rokowania były niepokojące, niestety "czarny scenariusz" potwierdził się po dokładniejszych badaniach.

El. LM. Legia - Flora 2-1. Wideo/Zbigniew Czyż/INTERIA.TV

Klub poinformował o wynikach badań. 24-letni pomocnik uszkodził więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. To oznacza, że nie zagra przez osiem-dziewięć miesięcy.

Pechowe zdarzenie miało miejsce już w drugiej minucie meczu z Florą. Kapustka strzelił dla Legii gola na 1-0, czym wywołał euforię. Długo nie nacieszył się z bycia bohaterem spotkania.

Gdzie i kiedy oglądać Polaków w Tokio - Sprawdź teraz!

Liga Mistrzów. Legia - Flora. Feralny naskok Bartosza Kapustki

Wykonując naskok przed "Żyletą" coś stało się w jego prawym kolanie. Nie był w stanie wznowić gry. Zszedł z boiska, a zastąpił go Bartosz Slisz.

Jeszcze w trakcie spotkania lekarze badali wstępnie kolano piłkarza i podejrzewali poważny uraz. Zaistniało podejrzenie uszkodzenia więzadeł krzyżowych. Sprawę miały ostatecznie wyjaśnić dokładniejsze badania, które niestety okazały się koszmarne dla piłkarza.

Legia wygrała z Florą 2-1. Rewanż odbędzie się 27 lipca w Tallinie (godz. 18.00).

Już w piątek startuje nowy sezon Ekstraklasy. Legia, która broni tytułu, swój pierwszy mecz rozegra w sobotę. Podopieczni Czesława Michniewicza podejmą Wisłę Płock. Początek spotkania o godz. 20.00.

MR, RK

Bartosz Kapustka (w środku)/Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem