Partner merytoryczny: Eleven Sports

Koronawirus w piłce. ​Piękny dar kibiców Lecha dla szpitali

Ponad 10 tysięcy specjalnych maseczek kupili w pięć dni kibice Lecha Poznań, a dochód ze sprzedaży Stowarzyszenie Kibiców "Kolejorza" przeznaczy na zakup najbardziej potrzebnego sprzętu dla wielkopolskich szpitali.

Były piłkarz Lecha i jego piękna partnerka robią karierę w Kuwejcie. Wideo/INTERIA.TV

Kibice Lecha od samego początku wybuchu pandemii angażują się we wsparcie wielkopolskich szpitali. Pomagali im w tym zresztą niektórzy gracze Lecha, choćby Kamil Jóźwiak, Tymoteusz Puchacz czy Mateusz Skrzypczak. - To zaangażowanie kibiców Kolejorza miło nas zaskoczyło. Mogę tylko podziękować im oraz klubowi w imieniu pracowników wielkopolskich szpitali. Walka z koronawirusem cały czas się toczy - mówi Marcin Kawka, szef Stowarzyszenia Kibiców "Kolejorza".

Sześć dni temu klub z Poznania wystawił do sprzedaży niebiesko-białe maseczki na twarz z herbem klubu - dziś sprzedały się ostatnie sztuki, a łącznie sympatycy Lecha nabyli ich 10 134. Kosztowały 19,90 zł za sztukę bądź 29,90 w dwupaku. Średni zysk ze sprzedaży każdej maseczki powinien wynieść około 5 zł, a to oznacza, że Stowarzyszenie Kibiców "Kolejorza" dostanie na swoje konto ponad 50 tys. zł. - Dokładną kwotę będziemy mogli podać w ciągu kilku najbliższych dni, gdy wszystkie transakcje zostaną potwierdzone przelewami. Możemy jednak mówić o wielkim sukcesie, bo nasza pomoc da wymierny efekt w postaci sprzętu dla medyków - mówi dyrektor działu handlu w Lechu Marcin Wierzejewski. 

Kolejnych maseczek w najbliższych dniach nie będzie można nabyć, bo klub najpierw chce się uporać z realizacją dotychczasowych zamówień. A produkcją zajmują się cztery szwalnie. - Zainteresowanie zakupem maseczek było niesamowite, a nasz sklep w ostatnich dniach zamienił się w centrum maseczkowe - mówi rzecznik prasowy Lecha Maciej Henszel. - Osiągnęliśmy już założony na początku cel i wstrzymujemy w tym momencie również zamówienia, ponieważ logistycznie nie bylibyśmy w stanie podołać większej realizacji. Zwłaszcza, że jeszcze przez kilka najbliższych dni będziemy wysyłać już zamówione maseczek - dodaje. 

Z uwagi na to, że obowiązek zasłaniania ust i nosa będzie prawdopodobnie obowiązywał jeszcze przez kilka miesięcy, Lech Poznań da swoim kibicom kolejną szansę zakupu maseczek. Mają one być w kilku wzorach.

Kibice Lecha Poznań/Adam Jastrzębowski/Newspix

Andrzej Grupa

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem