Partner merytoryczny: Eleven Sports

Korona Kielce. Michal Papadopulos będzie grał jako środkowy obrońca?

Takiej deklaracji trenera Macieja Bartoszka z pewnością nie spodziewali się kibice Korony Kielce. Szkoleniowiec przyznał, że poważnie rozważa wariant wystawienia na środku obrony... napastnika Michala Papadopulosa.

Bundesliga. TOP 5 najlepszych goli 26. kolejki (ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS). WIDEO/Eleven Sports

Na niespełna dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek Ekstraklasy trener Maciej Bartoszek poszukuje optymalnego zestawienia defensywy. Nie jest to zadanie łatwe, bowiem z talii szkoleniowca wypadło dwóch ważnych zawodników.

Kontuzji nabawił się 20-letni Piotr Pierzchała, który w tym sezonie może już w ogóle nie wrócić na boisko. Z kolei z Ivanem Marquezem został rozwiązany kontrakt. Korona twierdzi, że z winy zawodnika, piłkarz - że umowa została zerwana bezpodstawnie.

Wobec tego trener Maciej Bartoszek przyznał, że szuka niecodziennych rozwiązań w defensywie. Oto zapis fragmentu konferencji prasowej opublikowany na oficjalnej stronie Korony:

"Czy szuka trener jakieś alternatywy na środku obrony? Czy nie zastanawiał się np. nad sprawdzeniem tutaj Bojana Czeczaricia, który trenował na stoperze pod wodzą Michała Probierza w Cracovii?

- Nad Bojanem Czeczariciem nie myślałem, ale szukam innych alternatyw.

Czy trener bierze pod uwagę z Papadopulosem i Gardawskim?

- Tak, biorę takie warianty pod uwagę".

Warto w tym momencie przypomnieć, że Gardawski zazwyczaj występował na pozycji skrzydłowego lub bocznego obrońcy, natomiast Papadopulos - jako środkowy napastnik. 35-letni Czech trafił do Korony latem z Piasta Gliwice i na razie nie może pochwalić się szczególnie dobrą skutecznością - wystąpił w 20 spotkaniach, ale strzelił tylko trzy gole.

Podobne zmiany pozycji są bardzo rzadkim zjawiskiem, ale polscy kibice mogą pamiętać kilka takich przypadków. W sezonie 2016/17 trener Franciszek Smuda w Górniku Łęczna wystawiał na stoperze napastnika Przemysław Pitrego. I to z całkiem niezłym skutkiem - w sześciu spotkaniach Górnik przegrał tylko raz, a Pitry zdobył nawet w tym czasie bramkę.

Z kolei w samej Koronie miała miejsce odwrotna zmiana - środkowy obrońca Pavol Stano był wystawiany przez Leszka Ojrzyńskiego na środku ataku. I choć w pierwszym meczu w nowej roli zdobył dwa gole przeciwko GKS-owi Bełchatów, to zmiana ta nie wszystkim przypadła do gustu. - On nie może grać w ataku, on nie jest dynamiczny - zżymał się w studiu Canal+ Kazimierz Węgrzyn.

Michal Papadopulos zagra na środku obrony?/INTERIA.PL

WG

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem