Partner merytoryczny: Eleven Sports

Korona Kielce – Górnik Łęczna 0-2 w 4. kolejce Fortuna 1. Ligi

Po spadku z PKO Ekstraklasy kielczanie zaliczyli twarde lądowanie w 1. Lidze. Dziś nie sprostali u siebie Górnikowi Łęczna, który awansował na czwarte miejsce.

I liga. Korona Kielce - Górnik Łęczna 0-2 - skrót (POLSAT SPORT). WIDEO/INTERIA.TV

Po pierwszej połowie Korona miała przewagę w strzałach aż 9-2, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc. Podanie z lewej strony Pawła Wojciechowskiego wykończył strzałem do bramki z pięciu metrów, atakując piłkę na wślizgu Bartosz Śpiączka. Cała defensywa kielczan nie popisała się przy tej akcji, a sporo do zarzucenia sobie miał z pewnością Remigiusz Szwacz

W doliczonym czasie do I połowy wyrównać próbował z dystansu  Paweł Łysiak, jednak jego strzał obronił Maciej Gostomski.

Jeśli ktoś marzył o odrobieniu strat po przerwie ten się musiał się rozczarować. To goście podwyższyli prowadzenie. Z rzutu karnego w środek bramki uderzył Paweł Wojciechowski.

4. kolejka Fortuna 1. ligi:

Korona Kielce - Górnik Łęczna 0-2 (0-1) 

Bramki:

0-1  Bartosz Śpiączka (28.), 0-2 Paweł Wojciechowski (55. Z karnego).

Fragment meczu Korona - Górnik Łęczna/INTERIA.PL
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem