Partner merytoryczny: Eleven Sports

Jan Urban: Ważny mecz dla układu tabeli

Istotne spotkanie dla układu tabeli w Niecieczy. Górnik, który w ostatnim czasie notuje zwyżkę formy, mierzy się w wyjazdowym spotkaniu z ostatnim zespołem w tabeli PKO Ekstraklasy, który jeszcze w lidze nie wygrał. – Patrząc na tabelę, to dla nas bardzo ważny mecz – podkreśla Jan Urban, szkoleniowiec górniczej jedenastki.

Po Gwizdku. Grosicki wróci do kadry? Szczere słowa Sousy. WIDEO /INTERIA.TV/INTERIA.TV

Zabrzanie w przeciągu kilku ostatnich dni zanotowali dwie cenne wygrane. W niedzielę tydzień temu na Stadionie im. Ernesta Pohla pokonali 1-0 Wartę Poznań. Z kolei w środę nie dali szans u siebie w I rundzie Pucharu Polski Radomiakowi, z którym wygrali 2-0. Teraz chcą zainkasować kolejny komplet punktów w tarciu z drużyną, która jako jedyna jeszcze w bieżących rozgrywkach w lidze nie wygrała. Bruk-Bet do meczu z "Górnikami" u siebie podchodzi jednak wzmocniony niespodziewaną pucharową wygraną ze Śląskiem we Wrocławiu w czwartek.

Górnik Zabrze pójdzie za ciosem?

Sytuacja kadrowa. W przypadku drużyny prowadzonej przez Jana Urbana jest ona dobra czy nawet bardzo dobra. Jedynym zawodnikiem, na którego sztab szkoleniowy nie może liczyć jest Alex Sobczyk, który nabawił się kontuzji. To jednak zawodnik, który ostatnio i tak niewiele grał. Zresztą w kadrze Górnika jest wielu innych napastników, a przede wszystkim będący w znakomitej formie Jesus Jimenez - już 6 goli w bieżących rozgrywkach w lidze i w PP. Nie można też zapomnieć o Lukasie Podolski, który po zakażeniu się koronawirusem i kwarantannie szybko doszedł do siebie, a w starciach z Wartą czy Radomiakiem dał bardzo dobre zmiany.

Co mówią o meczu? W zespole z Zabrza pełna mobilizacja przed spotkaniem, które zaczyna się dzisiaj o godzinie 12.30. - Mecz z Termaliką, to patrząc na tabelę bardzo ważne dla nas spotkanie. Zdajemy sobie sprawę, że wygrywając tam zostaniemy w górnej części ligowej tabeli na dłużej. Nie mówiąc już o kolejnym spotkaniu przed reprezentacyjną przerwą z Wisłą Płock. Chłopcy są świadomi o co grają.  Co do tych naszych ostatnich wyników, to widać że stworzyła się taka fajna grupa, która dobrze się rozumie i idzie w jednym kierunku - zaznacza trener Urban.

Łatwo z będącym na ostatnim miejscu w tabeli Ekstraklasy zespołem jednak nie będzie. Beniaminek przystąpi do arcyważnego dla siebie spotkania wzmocniony wygraną w Pucharze Polski na wyjeździe ze Śląskiem. Trener Mariusz Lewandowski dał we Wrocławiu pograć zawodnikom drugiego planu i ci, jak strzelec zwycięskiego gola Muris Mesanović nie zawiedli. Dla szkoleniowca Bruk-Bet starcie z Górnikiem, to gra o być albo nie być. Już głośno mówi się o tym, że na stanowisku trenera może go zastąpić świetnie radzący sobie w pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz Dariusz Dudek. Coś do udowodnienia ma też bramkarz "Słoni" Tomasz Loska, z którego swego czasu Górnik przecież zrezygnował. I jeszcze jedno, mecz w niedzielę, to dla "Górników" takie przypomnienie najnowszej historii. To przecież nie gdzie indziej, a w Niecieczy pożegnali się z Ekstraklasą w 2016 roku. Zremisowali tam 1-1 co oznaczało spadek Górnika, a utrzymanie dla Termaliki. 

Michał Zichlarz

Jan Urban/Piotr Nowak/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem