Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 1-1 w meczu 1. kolejki PKO Ekstraklasy
Jagiellonia Białystok zremisowała z Wisłą Kraków w ostatnim meczu 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy 1-1. Bramki zdobyli Maciej Makuszewski i Jakub Błaszczykowski.
Po blamażu w Ostrowcu Świętokrzyskim trener Skowronek dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce i postawił na dwóch debiutantów. Stefan Savić zastąpił Michała Maka, a zamiast Daniela Hoyo-Kowalskiego (który w meczu U-18 Wisły w miniony weekend strzelił bramkę z połowy boiska) na boisko wyszedł Adi Mehremić. Zmiana nastąpiła także w bramce - Mateusz Lis wskoczył do niej kosztem Michała Buchalika. Miejsca w szerokiej kadrze zabrakło natomiast dla Rafała Boguskiego.
Także Bogdan Zając po porażce z Górnikiem Zabrze postanowił dokonać roszad. W bramce w barwach "Jagi" zadebiutował Pavels Steinbors. W obronie natomiast zamiast Bogdana Tiru i Pawła Olszewskiego zagrali Ivan Runje oraz Błażej Augustyn.
Pierwsze 10 minut nie wskazywało na to, żeby wiślacy mieli się zrehabilitować za klęskę w Pucharze Polski. Nie potrafili się utrzymać przy piłce i popełniali proste błędy. Na ich lewej stronie rozpędzał się Maciej Makuszewski, początkowo jednak bez konsekwencji dla "Białej Gwiazdy". Jedynymi akcjami "Jagi" był strzał po rożnym Runje i uderzenie Romańczuka z dystansu - oba niecelne. Dopiero od 10. minuty piłkarze Skowronka się otrząsnęli i wzięli się za konstruowanie akcji - strzały oddawali: Savić (zablokowany), Łukasz Burliga i Mehremić (niecelnie) oraz Maciej Sadlok (interweniował Steinbors).
W 25. minucie gości skarcił w końcu Makuszewski. Gospodarze przeprowadzili akcję najprostszą z możliwych - długie podanie z własnej połowy, wygrany pojedynek główkowy, a wszystko zwieńczył strzał Makuszewskiego z 20 metrów. W tej sytuacji zdecydowanie lepiej powinien zachować się Lis, bo piłka leciała w sam środek bramki. Zaledwie pięć minut później powinno być 2-0, ale Imaz, będąc na wprost bramki, z 12 metrów przestrzelił.
W 34. minucie do Wisły uśmiechnęło się jednak szczęście i to bardzo szeroko. Wzdłuż pola karnego z piłką popędził Jakub Błaszczykowski i strzelił na bramkę. Futbolówka odbiła się od Błażeja Augustyna i kompletnie zmyliła Steinborsa. Ostatecznie wpadła do bramki przy samym słupku.
Tego samego szczęścia zabrakło "Jadze" minutę później, kiedy piłka po dośrodkowaniu przeturlała się po nodze Mehremicia i trafiła w poprzeczkę bramki Lisa. To mógł być efektowny gol samobójczy. Do końca pierwszej połowy mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, ale na przerwę oba zespoły schodziły remisując.
Drugą połowę od mocnego uderzenia mogła zacząć Wisła, ale po składnej akcji strzał z "szesnastki" został zablokowany. W 49. minucie próbował Sadlok ze skraju pola karnego, ale jego strzał odbił bramkarz. Gospodarze odpowiedzieli w 57. minucie, kiedy oko w oko z Lisem stanął Tomasz Przikryl, ale strzelił prosto w golkipera.
Od tego czasu gospodarze zdecydowanie częściej byli przy piłce, wymieniając podania na połowie rywala, jednak nie przekładało się to na sytuacje bramkowe, poza nielicznymi strzałami z dystansu. Wisła natomiast nie potrafiła wyprowadzić składnej kontry. Mecz zakończył się remisem, który z pewnością nie zadowala żadnej ze stron, ale to goście powinni szanować go bardziej.
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 1-1 (1-1)
Bramki: 1-0 Makuszewski (24’), 1-1 Błaszczykowski (34’)
Jagiellonia: Steinbors - Wdowik (62. Bida), Augustyn, Runje, Arsenić - Makuszewski (71. Mystkowski), Pospiszil (85. Camara), Imaz, Romańczuk, Przikryl (62. Bodvarsson) - Puljić (85. Bortniczuk)
Wisła: Lis - Sadlok, Mehremić, Janicki, Burliga - Jean Carlos (68. Szot), Żukow (84. Kuveljić) Błaszczykowski (73. Basha), Chuca (84. Abramowicz), Savić - Buksa (68. Beciraj)
Żółte kartki: Żukow, Basha, Mehremić oraz Wdowik, Bida, Arsenić
Sędziował Tomasz Kwiatkowski z Warszawy
Widzów: 5070
Z Białegostoku, Paweł Karpiarz
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 08.12.2024 | Puszcza Niepołomice | 1 - 1 | Jagiellonia Białystok | Relacja |
PKO Ekstraklasa 02.02.202514:45 | Jagiellonia Białystok | - | Radomiak Radom |