Partner merytoryczny: Eleven Sports

Jagiellonia Białystok. Rafał Grzyb: Musimy być skoncentrowani w stu procentach

Koncentracja - mimo gry z teoretycznie słabszym przeciwnikiem - ma być kluczem do wygranej piłkarzy Jagiellonii w środowym meczu ekstraklasy u siebie ze Stalą Mielec. - Mamy być skoncentrowani w stu procentach - podkreślił trener białostoczan Rafał Grzyb.

Wisła Kraków. Konferencja prasowa przed meczem z Zagłębiem Lubin. Wideo/Wisła Kraków/INTERIA.TV

W minionej kolejce Jagiellonia - trochę na własne życzenie - nie wywiozła trzech punktów z Płocka, tracąc wyrównującą bramkę w ostatniej akcji meczu. Kluczowy był jednak kuriozalny błąd 17-letniego bramkarza Xaviera Dziekońskiego, po którym padł pierwszy gol dla Wisły, dając temu zespołowi nadzieję przynajmniej na jeden punkt, co ostatecznie się udało.

W środę przeciwnikiem białostoczan, zajmujących obecnie 10. miejsce w ekstraklasie, będzie ostatnia w tabeli Stal Mielec.

Na wtorkowej konferencji prasowej online trener Grzyb podkreślił, że koncentracja zawodników musi być w tym meczu na najwyższym poziomie. 

- Niezależnie od tego z kim się zwycięża, to są trzy punkty. Myślę, że po tym ostatnim meczu, zremisowanym w takich okolicznościach, drużyna stanie na wysokości zadania i zrobi to, co do niej należy - mówił szkoleniowiec Jagiellonii.

- To silny, solidny zespół, który na pewno ma nóż na gardle. W meczu z Zagłębiem Lubin miał bardzo dużo sytuacji, przede wszystkim po stałych fragmentach gry. Wiadomo, jak gra się przeciwko takim zespołom, one nie mają już nic do stracenia - mówił o Stali Mielec.

Przyznał, że otwarta jest kwestia obsady bramki w środowym meczu, tzn. decyzja co do tego, czy 17-letniego Dziekońskiego nie zastąpi doświadczony Pavels Steinbors. Grzyb powiedział, że Dziekoński zdaje sobie sprawę, jaki w niedzielnym meczu popełnił błąd. 

- Myślę, że przyjął to do siebie, ale w takiej bardziej pozytywnej formie, czyli wyciągnął wnioski - mówił.

Stoper Błażej Augustyn dodał, że każdy popełnia błędy w życiu, a sportowcy są na widoku. - Teraz Xavi musi pokazać, że ma grubą skórę i tyle. Nie dzielę błędów na młodych i starych zawodników (...), trzeba się od tego odcinać, żeby na siebie nie nakładać za dużej presji - dodał.

Początek meczu Jagiellonii ze Stalą na stadionie miejskim w Białymstoku o godz. 18.

autor: Robert Fiłończuk

Rafał Grzyb/Newspix
PAP

Zobacz także

Sportowym okiem