Injac wraca do Lecha Poznań
Po 13 miesiącach przerwy Dimitrije Injac znów jest piłkarzem Lecha Poznań. Serbski pomocnik podpisał dziś roczną umowę z możliwością przedłużenia o kolejny rok. W Poznaniu będzie teraz grał z numerem 31.
- Są takie momenty w pracy z zespołem, że czuje się żal, gdy ktoś odchodzi, bo robił coś dobrego w szatni. Taki moment był rok temu, gdy żegnał się z nami Dima. Dziś jestem szczęśliwy, że dołączył do nas, bo pod każdym względem możemy wiele razem osiągnąć - stwierdził dziś trener Lecha Mariusz Rumak.
Injac rok temu zbyt długo negocjował nową umowę z Lechem, strony nie doszły do porozumienia w zakresie finansów. Injac pojechał w końcu na urlop, a w tym czasie Lech ściągnął z Polonii Warszawa Łukasza Trałkę, który szybko stał się podstawowym zawodnikiem. Injac podążył za to w drugą stronę. Miał jednak podwójnego pecha - nie dość, że w Polonii nie dostawał pieniędzy, to jeszcze zimą doznał poważnej kontuzji kolana. Serb leczył się wiosną w poznańskiej klinice Rehasport - tej samej, która opiekuje się piłkarzami "Kolejorza".
Dziś zapewnia, że jest już zdrowy. - Badania pokazały, że wszystko jest OK. Jestem w miarę gotowy do gry - deklaruje.
- Cieszę się, ze znów tutaj jestem. Przez ostatni rok nie spałem normalnie, tak jak powinienem. Dziekuję klubowi, trenerowi za tę szansę, którą dostałem. Powalczymy o najwyższy cel, wiadomo jaki on jest - mówi Injac.
- Chyba zgłosimy już Dimę do następnej rundy pucharów. Nie powiem, że zrobił źle odchodząc z Poznania, bo każdy musi iść swoją drogą. Wtedy byliśmy gotowi na jego odejście. Jaki mam pomysł na niego? Mam pięciu defensywnych pomocników, ale Injacowi i Trałce zdarzało się występować na innych pozycjach, Dima grał na prawej obronie, a Łukasz na środku defensywy. Rozmawiamy ze środkowymi obrońcami, ale nie chcemy ich finansować za wszelką cenę. Jeśli się nie powiodą, to nie będziemy nikogo szukać, bo mamy jakąś alternatywę. Ale to nie jest tak, że przyszedł Dima i mamy kolejnego stopera - mówi Rumak.
Nowy piłkarz może dość szybko dostać okazję do gry - kontuzjowany wciąż pozostaje Rafał Murawski i wszystko wskazuje na to, że do treningów wróci najwcześniej za miesiąc.
Andrzej Grupa
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 06.12.2024 | Górnik Zabrze | 2 - 1 | Lech Poznań | Relacja |
PKO Ekstraklasa 31.01.202520:30 | Lech Poznań | - | Widzew Łódź |