Partner merytoryczny: Eleven Sports

Henning Berg: Jeden nieudany wynik nie zmienia wszystkiego

- Każdy, kto uprawiał sport, wie, że jeden nieudany wynik nie zmienia wszystkiego, zwłaszcza w przypadku drużyny, która odnosiła sukcesy w przeszłości - powiedział norweski trener Legii Warszawa Henning Berg przed niedzielnym meczem Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław (godz. 18).

Legia po porażce przed tygodniem w Warszawie z Lechem Poznań 1-2 straciła prowadzenie w tabeli Ekstraklasy. Teraz musi gonić rywali. W niedzielę zmierzy się ze Śląskiem.

- Mam nadzieję, że sędzia spisze się dobrze i będzie umiał odróżniać faule od symulacji, żeby nie powtórzyła się sytuacja z pierwszego meczu w ćwierćfinale Pucharu Polski, kiedy 'Ivo' został niesłusznie ukarany czerwoną kartką - powiedział Berg, którego cytuje oficjalny serwis internetowy klubu.

- Myślę, że Śląsk też gra bardzo podobnie w każdym meczu. Powtarzalność wyróżnia dobre zespoły. Chociaż oczywiście jeśli nie ma zwycięstw, to nie uważa się tego za zaletę. My byliśmy elastyczni, jeśli chodzi o naszą grę. Filozofia jest taka sama, ale zawsze zmieniamy pewne detale w zależności od rywala. Ze Śląskiem mierzyliśmy się w tym sezonie już cztery razy, więc dobrze się znamy. Mam nadzieję, że sędzia spisze się dobrze i będzie umiał odróżniać faule od symulacji, żeby nie powtórzyła się sytuacja z pierwszego meczu w ćwierćfinale Pucharu Polski, kiedy "Ivo" został niesłusznie ukarany czerwoną kartką - dodał Berg.

Trener Legii nie chciał jednak zdradzić, w jakim ustawieniu rozpocznie mecz jego drużyna.

- Nie chcę zdradzać, kto jest gotowy do gry, chociaż w Legii niewiele rzeczy udaje się utrzymać w tajemnicy. Kadrę na mecz ze Śląskiem podamy dopiero w niedzielę - powiedział.

- Zawsze chcemy grać agresywnie, czasami nam to wychodziło, czasami - nie. Mam nadzieję, że stworzymy wiele sytuacji i zagramy dobre spotkanie. Jeśli chodzi o taktykę, to myślę, że niewiele drużyn w tym sezonie zmieniło sposób gry tak jak my, jeśli chodzi o pressing czy ustawienie poszczególnych formacji. Najważniejsze, żeby utrzymać odpowiednie proporcje - przekonywał.

Legia grała ze Śląskiem w tym sezonie już czterokrotnie. Dwa razy był remis i dwa razy wygrywała stołeczna ekipa. 

Zobacz także

Sportowym okiem