Górnik Zabrze przed meczem z Legią Warszawa. "Wykorzystać swoje atuty"
Mimo kiepskiej pogody i kiepskich w ostatnim czasie wyników Górnika Zabrze i Legii Warszawa, to ligowy klasyk wzbudził na Górnym Śląsku olbrzymie zainteresowanie. Już na dzień przed niedzielnym spotkaniem sprzedano ponad 20 tysięcy wejściówek.
Po raz ostatni ponad 20 tys. fanów na trybunach Stadionu im. Ernesta Pohla było ponad 2,5 roku temu, a konkretnie w niedzielę 7 kwietnia 2019 roku podczas meczu "Górników" z... Legią. Zabrzanie tamto spotkanie przegrali 1-2. Prowadzili po trafieniu Igora Angulo, ale w końcówce dwa razy dla warszawskiego zespołu trafił Carllitos.
As Sportu 2021. Kto zasłużył na awans do kolejnej rundy?
Sytuacja kadrowa przed meczem Górnik - Legia
W przypadku zespołu prowadzonego przez Jana Urbana na pewno jest ona znacznie korzystniejsza niż w przypadku mistrza Polski, gdzie kilku zawodników jest kontuzjowanych, a przy innych, jak konkretnie przy Arturze Borucu czy Mateuszu Hołowni, były znaki zapytania. W Zabrze kontuzjowany jest Alex Sobczyk, który do końca roku już nie zagra. W ostatnim czasie nie występował też narzekający na uraz inny napastnik Piotr Krawczyk, ale dziś po południu powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego górniczej drużyny.
Co mówią przed meczem?
Legioniści w ostatnim czasie 6 ligowych spotkań z rzędu przegrali. Z kolei Górnik w czterech ostatnich grach zdobył ledwie dwa punkty. Ostatnim spotkaniem, które ekipa z Górnego Śląska wygrała, było starcie z Wisłą Płock 2 października. Było wtedy 4-2 dla "Górników". Mimo kiepskiej serii w Ekstraklasie "Wojskowych", kolejnych porażek i przedostatniego miejsca w tabeli, to w Zabrzu są świadomi, że łatwo w niedzielnym spotkaniu na pewno nie będzie, mówi o tym Grzegorz Sandomierski.
- Wierzę, że będzie dobrze, że jesteśmy przygotowani do tego spotkania i przełożymy to wszystko na trzy punkty. Na pewno nie zabraknie nam cech wolicjonalnych, reszta wymaga cierpliwości, dobrego podejścia i wierzę, że wszystko skończy się dla nas pozytywnie. Nasza motywacja przed meczem z Legią jest na takim samym poziomie, jak przed innymi spotkaniami. Legia ostatnio dołuje, ale dalej jest to bardzo groźny przeciwnik, z wieloma bardzo dobrymi zawodnikami. Górnik też ma jednak wiele mocnych stron i będziemy chcieli to wykorzystać. My chcemy się skupić na sobie, a nie na tym, że Legia ma jakieś problemy. Chcemy wykorzystać swoje atuty, naszych kibiców i doping, który będzie nam towarzyszył podczas tego spotkania. Chcemy dostosować to co będzie się działo na trybunach do tego, co będzie się działo na murawie i zgarnąć trzy punkty. Trenerzy mają pomysł na ten mecz, tak żeby w niedzielę wszystko dobrze funkcjonowało - podkreśla doświadczony bramkarz zabrzan.
Jeśli chodzi o gry na swoim stadionie, to "Górnicy" w bieżących rozgrywkach w lidze na 8 spotkań ledwie trzy wygrali, jedną zremisowali i trzy przegrali. Przy Roosevelta wygrywał w tym sezonie Lech Poznań (3-1) w 2 kolejce, w derbach Piast Gliwice (1-0) w 7 kolejce i w październiku Wisła Kraków (1-0). Jak będzie teraz w starciu z "Wojskowymi"? Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 17.30. Arbitrem będzie Damian Sylwestrzak z Wrocławia.
Nasz typ: X.
Michał Zichlarz, Zabrze