Partner merytoryczny: Eleven Sports

Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1-2. Waldemar Fornalik: Mieliśmy swój plan

Mają wielki powód do zadowolenia! Piast przełamał się w najbardziej odpowiednim dla siebie momencie, bo w meczu derbowym z Górnikiem i to jeszcze na jego terenie. Piątkowy wieczorny mecz na Stadionie im. Ernesta Pohla gliwiczanie wygrali 2-1. Dzięki wygranej drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika nie jest już czerwoną latarnią w ekstraklasowej tabeli.

Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1-2. Waldemar Fornalik po meczu. Wideo/piast-gliwice.eu/

Do przerwy bramkę zdobył Jakub Świerczok, potem trafił jeszcze, po świetnej zespołowej akcji Sebastian Milewski.

- To było bardzo zacięte spotkanie, toczone w dobrym tempie spotkanie - komentuje trener Piasta Waldemar Fornalik. Doświadczony szkoleniowiec dodaje.

- Obie drużyny na pewno bardzo chciały wygrać. Mecze derbowe mają swój dodatkowy wymiar. Dla nas to było ważne spotkanie i ważne zwycięstwo. Wiadomo po jakim czasie wróciliśmy do gry, bodaj po 28 dniach. Graliśmy z drużyną, która dobrze się prezentuje w tej rundzie. I tym bardziej te punkty cieszą. Nasz zespół pokazał dobrą grę, charakter. W pierwszej połowie mieliśmy dwie świetne sytuacje sam na sam, których nie wykorzystaliśmy. Kluczem do zwycięstwa było to, że potrafiliśmy się umiejętnie wybronić się przed atutami Górnikami. Wiedzieliśmy, gdzie one są. Potrafiliśmy też stwarzać sytuacje, bo samo bronienie nie wystarcza - zaznacza Fornalik.

Przed Piastem, który po dziewięciu ligowych kolejkach ma na swoim koncie pięć punktów intensywny czas, bo po długiej przerwie związanej z koronawirusem, który ze zdwojoną siłą zaatakował gliwiczan, czas na odrabianie zaległości. Kolejne spotkanie w Ekstraklasie już za... kilkadziesiąt godzin! W poniedziałek o godzinie 18.00 na stadionie przy ulicy Okrzei rywalem Piasta będzie Lechia Gdańsk. To szansa, po dobrym meczu w piątek w Zabrzu, na kolejne poprawienie swojej sytuacji w tabeli. - Przed tym poniedziałkowym meczem z Lechią najważniejsza na pewno będzie regeneracja - podkreśla trener Fornalik.

Waldemar Fornalik/Andrzej Grygiel/PAP

Michał Zichlarz, Zabrze

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem