Partner merytoryczny: Eleven Sports

Górnik Zabrze. Hubert Kostka: Zwalniać trenerów po 4 kolejkach to absurd

Bardzo nerwowa atmosfera w Zabrzu! Jedenastka Górnika z zerowym kontem punktowym zamyka tabelę Ekstraklasy, a kibice domagają się dymisji dwójki szkoleniowców: Roberta Warzychy i Józefa Dankowskiego. - Jestem daleki od tego co dzieje się w zespole, ale trenerzy najlepiej wiedzą, jak zaradzić sytuacji - mówi były świetny piłkarz, a potem trener Górnika Hubert Kostka.

Zabrzanie zaczęli sezon najgorzej od 7 lat. Wtedy na koncie po 4 kolejkach mieli punkt. Skończyło się zwolnieniem trenera Ryszarda Wieczorka i zatrudnieniem Henryka Kasperczaka. I to nie pomogło, bo Górnik na koniec spadł z ligi.

Teraz sytuacja jest podobna. Zespół też zdobył punkt, ale jako, że zaczynał z minusowym kontem, to przy zyskach figuruje liczba 0. Czarę goryczy przelała sobotnia porażka u siebie z Jagiellonią Białystok 1-3.

Wczoraj po południu sfrustrowani fan Górnika wydali niecodzienne oświadczenie. "W związku ze słabymi wynikami zespołu, żądamy natychmiastowej reakcji zarządu oraz właściciela klubu. Górnik Zabrze zamyka ligową tabelę i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie ta sytuacja uległa poprawie. Z wielu źródeł docierają do nas sygnały o nie najlepszej atmosferze w drużynie. Duet Warzycha-Dankowski nie tylko nie panuje nad boiskowymi poczynaniami zespołu, ale też nad tym, co dzieje się w szatni. Jeżeli obaj Panowie mają honor, powinni podać się do natychmiastowej dymisji" - czytamy w oświadczeniu grup kibicowskich Górnika Zabrze.

O komentarz do zaistniałej sytuacji pytamy Huberta Kostkę, który jako piłkarz z Górnikiem był 8 razy mistrzem Polski, a jako szkoleniowiec dwa razy w połowie lat 80.

- W swojej karierze nie spotkałem się z sytuacją, żeby kibice domagali się odwołania trenerów. Ale parząc na to co dzieje się w kraju, a w sporcie w szczególności, to wszystko jest możliwe. Taka decyzja, to byłoby ogromne nieporozumienie. Mnie wydaje się, że zarząd, który kieruje wszystkim nie radzi sobie z sytuacją - mówi Interii były świetny bramkarz, a potem szkoleniowiec.

Kostka dodaje: - Nie wyobrażam sobie, żeby w moich czasach kibice mogli mieć wpływ na to, co dzieje się w klubie. Oczywiście mogą wymagać tego, żeby drużyna grała dobrze, ale nie żądać dymisji trenerów. Od tego jest zarząd - podkreśla.

Pytamy o trudną sytuację w tabeli Górnika... - Start mają fatalny. Ale to przecież dopiero początek rozgrywek. Daleki jestem od tego, żeby cokolwiek doradzać, bo luźno obserwuję to co dzieje się w Górniku. Nie może być jednak dobrze, jeżeli co roku odchodzą najlepsi zawodnicy. Trenerom w takich warunkach nie jest łatwo pracować. To niesamowicie trudne zadanie cały czas budować coś nowego - mówi Hubert Kostka.

W tym tygodniu zabrzanie grają dwa mecze wyjazdowe. Jutro w 1/16 Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec, a w sobotę w Mielcu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Te mecze zdecydują o tym, co będzie się działo z trenerami Górnika.

Trener Warzycha po Wiśle. Wideo /Michał Białoński/TV Interia
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem