Górnik Zabrze. Chudy: Długo i ciężko na to pracowałem
Nie wszyscy są zadowoleni z końca ESA 37. Do tej grupy trzeba zaliczyć najlepszego piłkarza Górnika Zabrze w sezonie 2019/2020 - Martina Chudego. Statystyki pokazują, że to jeden z "niezniszczalnych".
Słowacki bramkarz zabrzańskiej jedenastki, głosami kibiców Górnika, został uznany najlepszym zawodnikiem górniczej drużyny w poprzednim sezonie. W internetowym głosowaniu zebrał 37,2 proc. głosów. Wyprzedził Igora Angulo - 19,2 proc. i Pawła Bochniewicza - 15,7 proc.
31-letni bramkarz ma za sobą bardzo udany sezon, bo był jeszcze drugi w klasyfikacji "Złotych butów" katowickiego "Sportu", ustępując miejsca tylko Frantiszkowi Plachowi z Piasta Gliwice. Dziesięć czystych kont Chudego ma swoją wymowę.
- Poprzedni sezon faktycznie miałem dobry i jestem z niego zadowolony. Wszyscy wzajemnie sobie pomogliśmy, piłkarze, cały sztab szkoleniowy. W Górniku jestem 1,5 roku i choć teraz nie będzie już tych dodatkowych siedmiu meczów w grupach, to chciałbym, żebyśmy grali o jakieś wyższe cele, niż tylko o utrzymanie. Teraz wiosną było już blisko tej czołowej ósemki. To, że się tam nie znaleźliśmy, to kwestia tego, że jesienią nie wygraliśmy jedenastu kolejnych spotkań. Zdobywaliśmy wprawdzie cenne punkty w Gdańsku z Lechią czy na Cracovii i z Pogonią, ale brakowało zwycięstw. Zabrakło nam niewiele do tego, żeby być w tej górnej ósemce. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej - podkreśla Chudy.
Bramkarz Górnika, od momentu kiedy pojawił się w Zabrzu zimą 2019 roku, wystąpił we wszystkich kolejnych 54 ligowych spotkaniach. 17 wiosną z zeszłego roku i w 37 w zakończonych niedawno rozgrywkach. Nie opuścił ani minuty.
- Wcześniej nie miałem takiego wyniku. Jestem z tego zadowolony i bardzo to sobie szanuję, bo długo i ciężko na to pracowałem, żeby tak długo bronić bez przerwy w kolejnych spotkaniach. Cieszę się z zaufania ze strony szkoleniowców. To też jeszcze dodatkowa mobilizacja do tego, żeby pracować jeszcze więcej, trzymać ten poziom i z całą drużyną Górnika iść jeszcze w górę - zaznacza.
Martin Chudy wolałby, żeby wzorem poprzednich lat grać więcej niż tylko 30 kolejek, jak będzie to miało miejsce teraz. W systemie rozgrywek ESA 37, kiedy następował podział na grupy, w jednej rundzie piłkarze grali 20 kolejek. Teraz będzie inaczej, jesienią zostanie rozegranych "tylko" 14 kolejek. Pozostałe szesnaście będzie dogranych wiosną.
- Każdy piłkarz chce grać. Ja wolałbym, żeby tych spotkań było więcej, niż mniej. Rozumiem jednak sytuacją, która sprawia, że ten futbolowy kalendarz jest bardzo mocno napięty i wszystko trzeba jakoś dopasować i ułożyć. Jest 30 meczów i w nich trzeba się pokazać jak najlepiej. Już wiosną było blisko, żebyśmy byli w czołówce. Liczę na nasze dobre wyniki w nowym sezonie - podkreśla najlepszy piłkarz Górnika w poprzednich rozgrywkach.
Michał Zichlarz
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 06.12.2024 | Górnik Zabrze | 2 - 1 | Lech Poznań | Relacja |
PKO Ekstraklasa 02.02.202512:15 | Górnik Zabrze | - | Puszcza Niepołomice |