Partner merytoryczny: Eleven Sports

Górnik Zabrze. Bartosz Nowak wziął numer po Igorze Angulo. Już raz był w klubie

W Zabrzu bardzo wiele obiecują sobie po sprowadzeniu Bartosza Nowaka, który w poprzednim sezonie był najlepszym piłkarzem na pierwszoligowych boiskach, pomagając Stali Mielec, po 24 latach przerwy, awansować do PKO Ekstraklasy. Dla prawie 27-letniego zawodnika to powrót do Zabrza, gdzie występował w latach 2009-12.

Bartosz Nowak: Nie mogę się doczekać gry/materiały prasowe/INTERIA.TV

Poprzedni sezon Bartosz Nowak zakończył z 13 bramkami i 13 asystami na koncie. To on był jednym z głównych architektów awansu mielczan do najwyższej klasy rozgrywkowej. Teraz jednak związał się dwuletnim kontraktem, z opcją przedłużenia o rok, z Górnikiem. Nowak jako junior występował przez kilka lat w młodzieżowym Gwarku Zabrze. Podczas prezentacji zawodnika przypomniał o tym Dariusz Czernik.

- Są w klubie jeszcze osoby, które pamiętają Bartosza z czasów Gwarka. Wielokrotnie rozmawialiśmy z Januszem Kowalskim, który go trenował i wypowiadał się o nim w samych superlatywach. Jest to gotowy piłkarz, wobec którego mamy duże oczekiwania. Jest w najlepszym wieku do grania w piłkę na pozycji typowej "dziesiątki". Strzela dużo bramek, zapewnia asysty i kieruje grą. Oczekujemy, że będzie ważną częścią zespołu, tym bardziej, że ostatnio nie mieliśmy piłkarza o podobnym profilu  - mówi prezes górniczego klubu.

- Przede wszystkim muszę podkreślić, że jestem pod wrażeniem obiektu i całej otoczki wokół klubu. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł wyjść na boisko i pokazać się kibicom. Będąc piłkarzem Gwarka Zabrze widziałem, jak stadion Górnika zaczynał się budować, pamiętam jak to wszystko wyglądało. Jestem pod wrażeniem obecnego stanu. Wtedy mieszkałem w internacie z kolegami z Górnika. Zawsze myśleliśmy o tym, żeby grać w pierwszym zespole, bo przecież całe Zabrze żyje tym klubem. Teraz cieszę się, że będę mógł pokazać swoje umiejętności i mam nadzieję pociągnąć drużynę do kolejnych zwycięstw - podkreśla nowy pomocnik zabrzan w rozmowie z klubowymi mediami.

Alex Sobczyk nowym nabytkiem Górnika Zabrze. Wideo/INTERIA.TV

W Górniku trenował już z pierwszym zespołem. Było to jednak lata temu, kiedy szkoleniowcem drużyny był nie kto inny, jak późniejszy selekcjoner Adam Nawałka.

- To było kiedy skończyłem szkołę i kiedy byłem w Gwarku. Przyjechałem wtedy na kilka dni i na kilka treningów. Moje losy potoczyły się jednak inaczej, trafiłem do innego klubu [do pierwszoligowej Polonii Bytom - przyp. red.]. Ale miałem wtedy okazję trenować z pierwszym zespołem - opowiada Nowak.

W górniczej jedenastce grał będzie z numerem 17 czyli z tym, z którym ostatnio grał sam Igor Angulo.

- Wiem, że Igor grał z tym numerem na plecach, a gdy się dowiedziałem, że jest on wolny, to nawet się nie zastanawiałem i chciałem go wybrać, bo to też mój ulubiony numer - podkreśla piłkarz Górnika.

Michał Zichlarz

Bartosz Nowak/Artur Szczepański/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem