Górnik - Pogoń. Szczecinianie czarnym koniem rozgrywek? Mają potencjał
W jednym z najciekawszym spotkań 25. kolejki Ekstraklasy, Górnik podejmuje u siebie Pogoń. Oba zespoły grają na tyle dobrą piłkę, że kilkanaście tysięcy kibiców na trybunach stadionu im. Ernesta Pohla, pewnie nie będzie narzekało na brak emocji.
Jeśli wziąć pod uwagę sześć ostatnich ligowych kolejek, to na pierwszym miejscu jest lider Ekstraklasy Jagiellonia Białystok, która wczoraj wygrała z Legią w Warszawie 2-0. Jaga w sześciu ostatnich spotkaniach uzbierała aż 15 punktów. Na drugim miejscu jest Pogoń.
Portowcy w ostatnich kilku grach zgromadzili 13 punktów (4 wygrane, 1 remis, 1 porażka). Dziś ekipa prowadzona przez Kostę Runjaicia, spotyka się w Zabrzu, z rewelacją tego sezonu Górnikiem. Wprawdzie zabrzanie mieli ostatnio słabszą serię, ale już dwa ostatnie mecze z Bruk-Bet Termalica Nieciecza (3-0) i Śląskiem Wrocław (1-1) pokazały, że jeżeli chodzi o funkcjonowanie zespołu Marcina Brosza, to wszystko wraca na odpowiednie tory.
Jeśli wziąć pod uwagę statystyki, to w dzisiejszym starciu Górnik - Pogoń w ciemno można by typować 1. Dlaczego? Na 42 ekstraklasowe spotkania rozegrane w Zabrzu, Pogoń wygrała tylko raz! Bilans szczecinian z Górnikiem na jego terenie, to 1 zwycięstwo, 10 remisów, 31 porażek, bramki: 25-96. Co innego jednak statystyka, a co innego boisko.
- Spodziewam się dobrego meczu, bo i Górnik i Pogoń grają dobrą piłkę. Szczecinianie mogą być takim "czarnym koniem" tej części rozgrywek. Nie mają może szans na jakieś eksponowane miejsce, ale sposób w jaki grają i wyniki, mogą sprawić, że mocno wywindują się w ligowej tabeli. Zabrzan na pewno czeka w środę arcytrudne spotkanie - mówi Kamil Kosowski, były reprezentant Polski, w obecnie piłkarski ekspert.
Po pauzie za żółte kartki, do meczowej kadry Portowców wraca Jarosław Fojut. Być może w dzisiejszym meczu w Zabrzu zastąpi na środku obrony Sebastiana Rudola, który został solidnie sponiewierany w ostatnim ligowym meczu przez Jose Kante. Po jednym za starć z napastnikiem Wisły Płock, młody obrońca Pogoni stracił przedniego zęba. Do składu zabrzan powinien z kolei wrócić Szymon Matuszek, który w niedzielę we Wrocławiu również pauzował z nadmiaru żółtych kartek. Relacja z meczu w Zabrzu w Eurosport 2. Początek spotkania o godz. 18.
Michał Zichlarz