Partner merytoryczny: Eleven Sports

Giakoumakis strzelał w Ekstraklasie, teraz może trafić do Premier League

Giorgos Giakoumakis jeszcze w poprzednim sezonie zdobywał bramki dla Górnika Zabrze. Teraz 26-letni napastnik jest rewelacją na europejskich boiskach, strzelając dla walczącego o utrzymanie się w holenderskiej Eredivisie VVV-Venlo gola za golem. Nic dziwnego, że interesują się nim możni futbolu.

I liga. Widzew Łódź - Miedź Legnica 0-0. Skrót meczu (POLSAT SPORT). Wideo/Polsat Sport/Polsat Sport

Giakoumakis trafił do Górnika w zeszłym roku, w ostatnim dniu zimowego okienka transferowego, na początku marca. W AEK Ateny był tylko rezerwowym, a do Zabrza został wypożyczony razem ze swoim klubowym kolegą Stavrosem Vasilantonopoulosem.

Obaj przeżyli w Polsce pierwszy lockdown, a na boisku solidnie pomogli potem górniczej jedenastce. Vasilantonopoulos skończył sezon z dwiema bramkami, a Giakoumakis dołożył gola więcej i asystę. 

Był pomysł, żeby wysoki i szybki napastnik dalej grał w Górniku, ale polskiego klubu nie było stać na wyłożenie kilkuset tysięcy euro za jego pozyskanie. Trafił więc do VVV-Venlo, gdzie z miejsca stał się sensacją. W słabym klubie, który broni się przed spadkiem z Eredivisie, po 30 kolejkach ma na koncie ledwie 22 punkty i jest przedostatni w ligowej tabeli, zdobywa bramkę za bramką.

W sumie w 27 ligowych grach nastrzelał 24 gole i jest oczywiście na czele listy najskuteczniejszych, o siedem bramek przed dwójką napastników reprezentacji Holandii: Stevenem Berghuisem z Feyenoordu Rotterdam oraz Donyellem Malenem z PSV Eindhoven.

Taka ilość zdobywanych bramek nie uchodzi uwadze zagranicznych menedżerów. Już jakiś czas temu pojawiły się informacje, że 26-letni napastnik może trafić do Norwich City, które wraca do Premier League. Byłby to kolejny wielki krok dla napastnika, który przecież jeszcze nie tak dawno biegał po ekstraklasowych boiskach. Przy okazji VVV-Venlo zarobi krocie, a konkretnie miliony euro.

Piłkarz ma z klubem ważną umową do końca czerwca 2022 roku. W przeciągu kilku miesięcy jego rynkowa wartość wzrosła kilkunastokrotnie. Dodajmy, że "Kanarki" to nie jedyna opcja dla Giakoumakisa w przypadku Wysp Brytyjskich. Holenderski portal voetbalprimeur.nl informuje, że jest też w notesie wysłanników takich klubów, jak Southampton czy Brighton. Jaka będzie przyszłość greckiego napastnika pokażą najbliższe tygodnie.

zich

Giorgos Giakoumakis/AFP/POOL ALKIS KONSTANTINIDIS/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem