Ekstraklasowy trener przyznaje: „Uratowały nas interwencje bramkarza”
Pogoń Szczecin wygrała 1:0 z Piastem Gliwice. Nie bez trudu, bo zwłaszcza w drugiej połowie podopieczni Waldemara Fornalika mocno przycisnęli Portowców. – Dążyliśmy do zwycięstwa i tym razem nie wypuściliśmy go z rak, czego gratuluję drużynie – mówił podczas pomeczowej konferencji trener Kosta Runjaic.
Spotkanie miało różne fazy. Pierwsza połowa należała do Pogoni. - Uważam, że na początku to my prowadziliśmy grę. Strzeliliśmy gola z dystansu i z tego również się cieszę. Pracujemy nad tym elementem dużo na treningach - powiedział Runjaic.
Im dalej w mecz, tym bardziej naciskał jednak Piast. Momentami szczecinianie mieli problem z wyjściem z własnej strefy obronnej. - Piast dążył do wyrównania. Trzeba przyznać, że Dante utrzymał nas w grze swoimi wspaniałymi paradami - przyznał szkoleniowiec.
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice: Portowcy zdziesiątkowani
Do meczu z Piastem szczecinianie przystąpili bez czterech ważnych zawodników: Damiana Dąbrowskiego, Michała Kucharczyka, Alexandra Gorgona i Rafała Kurzawy. - Wczoraj podczas treningu Damian poczuł ból w kolanie. Trzeba pamiętać, że miał już dwie operacje, więc nie chcieliśmy ryzykować. W tygodniu będziemy przeprowadzać dokładne diagnozy. Co do reszty - mamy nadzieję, że od środy będą już z nami - poinformował trener.
Podczas konferencji padło również pytanie o Piotra Parzyszka, który pojawił się na boisku na ostatnie kilkanaście minut. - Nie jest jeszcze gotowy. Miał krótszy okres przygotowawczy, nie zagrał zbyt wielu spotkań. Jestem jednak spokojny, że wkrótce zobaczymy go od pierwszej minuty.
Jakub Żelepień
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 09.12.2024 | Korona Kielce | 0 - 0 | Pogoń Szczecin | Relacja |
PKO Ekstraklasa 01.02.202520:15 | Pogoń Szczecin | - | KGHM Zagłębie Lubin |